Joanna Kurska mówi o „obsesji” na punkcie męża i zemście na Jacku Kurskim. „Kim trzeba być i jakie trzeba mieć kompleksy”
Niedawno Joanna Kurska przekazała, że nowi prezesi TVP robili na złość Jackowi Kurskiemu. Zarzuciła im działanie na szkodę widzów i telewizji przez zazdrość.
Na początku września 2022 roku Jacek Kurski został odwołany ze stanowiska prezesa TVP przez Radę Mediów Narodowych. Za jego rządów w Telewizji Polskiej szczególnymi względami cieszyły się muzyka disco polo, a także zagraniczne seriale. Jego następca Mateusz Matyszkowicz zaraz po przejęciu sterów w mediach publicznych pokazał, że nie zamierza kontynuować polityki poprzednika. Żona byłego prezesa TVP, Joanna Kurska stwierdziła, że kolejni szefowie mają obsesję na punkcie jej męża.
Joanna Kurska mówi o zemście na Jacku Kurskim
Niedawno okazało się, że od ponad roku nowe odcinki „Zniewolonej” są gotowe do emisji. Dlaczego widzowie nie mogą obejrzeć popularnego serialu? Informator w TVP w rozmowie z serwisem Plotek przekazał, że produkcja była „oczkiem w głowie” Jacka Kurskiego.
Zobacz także: Beata Tadla w niezwykle emocjonalnym wpisie. „Piszę, kasuję, bo boję się narazić”
W tej kwestii wypowiedziała się też Joanna Kurska. Żona byłego prezesa TVP przekazała, że w najnowszym sezonie pojawił się nawet polski aktor – Mikołaj Roznerski. Jest pewna, że zablokowanie emisji „Zniewolonej” to działania wymierzone przeciwko Jackowi Kurskiemu. Zaznaczyła, że cierpi na tym cała telewizja, a także widzowie. Dodała, że to też marnowanie pieniędzy.
Zniewolona jest przykładem obsesji następców na punkcie mojego męża. Serial był strzałem w dziesiątkę, widzowie bardzo go pokochali. Świetnym posunięciem męża było dogranie kolejnego sezonu, w którym pojawiły się wątki polskie i zagrał Mikołaj Roznerski, ulubieniec Polek. Kim Trzeba być i jakie trzeba mieć kompleksy, żeby w zemście na moim mężu za to, że miał sukces, karać telewidzów, którzy chcą oglądać ciąg dalszy tamtej telewizji? To działanie na szkodę spółki, na szkodę widzów, pieniądze zostały wydane, a widzowie nie oglądali swojego ukochanego serialu
Zobacz także: Kłótnia w „Pytaniu na śniadanie” zażenowała widzów. Robert Stockinger przerwał rozmowę
Zmiany w Telewizji Polskiej wywołują skrajne reakcje. Zdaniem części internautów wyrzucenie ulubieńców widzów z programów rozrywkowych nie było konieczne i wpłynęło na obniżenie oglądalności. Niedawno nowa szefowa „Pytania na śniadanie” wypowiedziała się na temat zwolnienia prezenterów.