Joanna Krupa o rozstaniu z mężem: „Słuchawka wypadła mi z ręki, myślałam, że zemdleję" Mocne cytaty!
Joanna Krupa o rozstaniu z mężem: „Słuchawka wypadła mi z ręki, myślałam, że zemdleję" Mocne cytaty!
Szokujące słowa Joanny Krupy o rozstaniu z mężem.
1 z 7
Na ten wywiad czekali wszyscy. Joanna Krupa w nowej "Vivie!" opowiada o rozstaniu z mężem, Romainem. Pada mnóstwo naprawdę mocnych cytatów. Znana modelka odnosi się do plotek, które narosły wokół jej rozwodu, a także mówi o tym, jak przeżywa całą tą sytuację.
Zobacz: O końcu małżeństwa, nadziei i planach na przyszłość. Joanna Krupa w nowej VIVIE!
Joanna Krupa o rozwodzie z mężem - MOCNE CYTATY!
Joanna Krupa udzieliła bardzo szczerego wywiadu w "Vivie!". Gwiazda pierwszy raz tak szczerze opowiada o tym, dlaczego rozstała się z mężem i jak zareagowała na jego... telefoniczną prośbę o rozwód. Jak zapewnił Romain, powodem takiej decyzji nie jest jednak inna kobieta:
Mieliśmy swoje plany - kariera, potem dzieci. Pamiętasz? Mówiłam ci, że zamroziłam swoje jajeczka, żeby nie martwić się upływającym czasem, bo przecież biologia ma swoje prawa. Wszystko było fantastycznie. Do końca listopada byliśmy razem, później pojechałam na finał programu "Top Model". Wróciłam do Los Angeles, a Romain przyjechał z Miami niedługo przed świętami. Chcieliśmy, jak zawsze, wybrać się w góry, spotkać się z rodziną, wynająć tam dom i pobyć razem. Jednak on zachowywał się inaczej niż zwykle. To nie był Romek, którego znałam przez 10 lat. Myślałam, że jest zmęczony, że coś się dzieje u niego, gorzej się czuje. Kiedy jednak pojechał na zajęcia z jujitsu, zaczęłam analizować sytuację i napisałam SMS, pytając, czy jest jakaś inna kobieta. Zadzwonił: „Nie ma innej kobiety, ale chcę rozwodu”. Słuchawka wypadła mi z ręki, myślałam, że zemdleję. Nigdy przecież między nami nie było takich rozmów, że się rozejdziemy, że weźmiemy rozwód… - mówi Joanna Krupa w VIVIE!
Dlaczego się rozstali? Zobaczcie na kolejnej stronie!
Zobacz: TYLKO U NAS: Joanna Krupa szczerze o rozstaniu z mężem! Jak to zniosła? Ma z nim kontakt?
2 z 7
Tego Joanna Krupa... nie wie. W jej związku zdarzały się problemy, kryzysy, ale nic nie wskazywało na rozwód...
Nie wiem. W każdym związku są problemy, zdarzają się kryzysy, ale ja uważałam, że nas to nie dotyczy, że jesteśmy wyjątkowi. Romain nie chciał rozmawiać o przyczynach swoich decyzji. Ani o terapii małżeńskiej, którą proponowałam. Powiedział: „Koniec” i to było wszystko, co od niego usłyszałam. Wiem jednak, że przechodził trudne chwile, jakiś osobisty kryzys. Sądziłam jednak, że w takich momentach nikt nie chce być sam i nie wystawia za drzwi swojej żony.- mówi.
Co było dalej?
3 z 7
Krupa ma jednak przeczucie, że chodziło o inną kobietę:
...też mam wrażenie, że był ktoś inny. Kiedy usłyszałam, zarzut, że "ciągle wyjeżdżam, że tylko praca i ciągle te pieski, a ja w twoim życiu jestem na samym końcu", pomyślałam, że przecież wiedział o tym przez 10 lat. Nie ukrywałam przed nim, że zamierzam ustawić się zawodowo. "Nawet dzieci nie możemy mieć, bo ciągle cię nie ma". "Przecież od dawna rozmawialiśmy o naszych planach", broniłam się. "I nagle wszystko ci się odmieniło"?
4 z 7
5 z 7
Joanna chciała ukryć przed rodziną wiadomość o rozwodzie, żeby nie zepsuć świąt Bożego Narodzenia. Było jej jednak bardzo ciężko:
Myśleliśmy, żeby pojechać razem na święta, żeby nie zepsuć świąt rodzinie, ale trudno było ukryć, że coś złego się dzieje między nami. Byliśmy w Sundance Utah, w domu wynajętym na dwa tygodnie, z bratem Romaina, moją mamą i siostrą. Udawaliśmy, że nic się nie stało, ale każdy widział, że czegoś między nami brakuje. Moja mama pierwsza się zorientowała, że Romek zapytał o rozwód. Siostrze nie chciałam się zwierzać, by nie zrujnować jej Bożego Narodzenia ... Codziennie płakałam, przeżywałam, zastanawiałam się, co będzie dalej.
6 z 7
Więcej - w nowej VIVIE!
7 z 7