Po wczorajszym odejściu Marty Krupy z "Tańca z gwiazdami" w rodzinie gwiazdy zawrzało. Najbardziej feralny wynik - oprócz samej Marty - przeżyła oczywiście Joanna Krupa. Modelka z całych sił kibicowała młodszej siostrze w studiu TVN, zachęcała do głosowania na portalach społecznościowych, a nawet pozowała do zdjęć paparazzich. Dlatego rozczarowanie z decyzji telewidzów jest tym większe.

- Mam bardzo duży żal do ludzi. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć moją wspaniałą siostrę, gdy wróci do Los Angeles, gdzie jest jej miejsce i zaczniemy nowy projekt razem. Ameryka jest wspaniała - napisała na swoim Facebooku Joanna.

Czujecie się odpowiedzialni za porażkę Marty? Myślicie, że żal Joanny jest uzasadniony?

chimera

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama