Reklama

Joanna Koroniewska nie należy do osób, które na social mediach idealizują swoje życie. Aktorka pokazuje wszystko z zupełnie innej perspektywy, a na jej profilu można dostrzec naturalność i dużo poczucia humoru. Nie zawsze spotyka się to z aprobatą obserwujących, którzy wiele razy komentowali zdjęcia aktorki bez makijażu i twierdzili, że powinna o siebie bardziej zadbać i częściej się malować. Teraz to Koroniewska postanowiła zwrócić się do swoich obserwatorek.

Reklama

Joanna Koroniewska zaapelowała

Joanna Koroniewska po raz kolejny pokazała, że w mediach społecznościowych chce być autentyczna i prawdziwa. Aktorka, którą wiele osób kojarzy z uśmiechem i energią, tym razem postanowiła podzielić się refleksjami na temat życia - tego prawdziwego, nieidealnego, a czasem pełnego trudności. W najnowszym poście na Instagramie Koroniewska opowiedziała o trudnych chwilach, jakie ostatnio przeżyła.

Te dwa zdjęcia dzieli parę dni, a w parę dni wydarzyło się tak wiele. Szpitale, kroplówki, antybiotyki. I wiele, wiele więcej… I napiszę tak. Zbliżają się święta - Instagram to miejsce wyjątkowe, niemal każdy z nas pokazuje tutaj swoje szczęście i idylliczne życie. Nie - kochani- dobrze wiemy, że życie TAKIE nie jest. I, mimo że nie lubię dzielić się tutaj prywatą. I wierzcie mi, rzadko to robię, dziś coś już we mnie pękło.
- napisała pod postem Joanna Koroniewska.

Choć aktorka rzadko dzieli się swoją prywatnością w sieci, tym razem poczuła, że musi przemówić do swoich obserwatorów z głębi serca. Joanna zwróciła uwagę na to, że media społecznościowe często pokazują nierealistyczny obraz świata, co może wpędzać ludzi, szczególnie kobiety, w kompleksy.

Nie kochane! Nie musimy wyglądać każdego dnia jak milion dolarów. Nie musimy mieć ciuchów z najnowszych kolekcji. Nie musimy nawet mieć zrobionych odrostów i paznokci. Na Święta. Nie musimy mieć pięknie udekorowanego stołu do robienia pierników. Idealnie dobranych ciuchów pod każde zdjęcie. Etc… Przepraszam, ale nie raz marzę o tym żeby była w moim życiu moja mama, babcia, siostra, która magiczną różdżką pomoże mi w mojej drodze. Ale ich nie mam, a i tak nie mam najgorzej. I wiecie co? Do jasnej ciasnej- zacznijmy tutaj pokazywać też inne treści- tak jak te moje zmarszczki, których niektóre z nas tak bardzo się boją. Pokazujmy też rzeczy bardziej NaM bliskie. Normalne. Naturalne. Po prostu zwyczajne. Takie, dzięki którym My kobiety czujemy się silniejsze, a nie takie, które dołują nas jeszcze bardziej.Bo przeglądając sociale czujemy się znowu niewystarczające !!!Kochana! Popatrz na mnie- uśmiecham się do Ciebie. Jesteś absolutnie wystarczająca!!!
- przypomniała aktorka swoim obserwatorkom.

Aktorka otwarcie przyznała, że czasem marzy o wsparciu bliskich kobiet, takich jak mama czy babcia, których brakuje w jej życiu. Mimo to podkreśliła, że nawet w trudnych momentach daje radę – i że każda z nas ma w sobie tę siłę.

Jesteś wyjątkowa. Z odrostem, katarem, ze swoim niewyspaniem się, wewnętrznym smutkiem, przekonaniem, że nie podołasz ze wszystkim, ze swoim lękiem i strachem, że znowu o czymś zapomnisz, czegoś nie dopilnujesz.Błagam, popatrz na siebie z czułością, bo jesteś wielka. Codziennie rano wstajesz i dajesz radę! A wierz mi, że to nie jest takie proste!!!! Ciesz się z tego co masz w tej chwili- zdrowia i miłości najbliższych!
- dodała Joanna Koroniewska.

Zobacz także: Małgorzata Socha na spotkaniu w restauracji. Jej kozaki to skarb

Joanna Koroniewska
VIPHOTO/East News
Szanuj oczywiście innych, ale już nie zazdrość NIKOMu. Żadnemu człowiekowi, który Cię dołuje i sprawia, że czujesz się gorsza. To jego kompleksy nie Twoje! Kocham Cię! Miłego dnia!
- podsumowała Joasia.
Reklama

Joanna zaapelowała również o większą autentyczność w social mediach. Jej szczery post szybko zyskał ogromny odzew. Fanki aktorki podziękowały za te słowa, podkreślając, jak bardzo były im potrzebne w przedświątecznym zgiełku i presji dążenia do perfekcji. Joanna Koroniewska przypomina, że prawdziwe życie nie zawsze jest idealne – ale to właśnie czyni je pięknym i wyjątkowym.

Reklama
Reklama
Reklama