Chociaż od tragicznego wypadku w Krakowie, w którym zginął syn gwiazdy TTV, minęło już prawie pół roku, śledztwo wciąż nie zostało zakończone. Prokuratura nadal nie otrzymała najistotniejszego zeznania.

Reklama

Dlaczego śledztwo ws. wypadku syna Sylwii Peretti nie zostało zakończone?

W lipcu 2023 roku doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Auto, którym podróżowały wówczas cztery osoby, z ogromną prędkością zjechało z drogi i po dachowaniu wylądowało przy Wiśle obok jednej z dróg w Krakowie. Jak się okazało, wewnątrz był wówczas syn bohaterki "Królowych życia", Sylwii Peretti.

Kilka miesięcy od tragedii gwiazda TTV nadal bardzo przeżywa żałobę i nie potrafi uporać się ze stratą jedynego dziecka. Od niedawna publikuje w sieci chwytające za serce wpisy, wyrażając swój ogromny ból i tęsknotę. Tymczasem na nowo zaczęto mówić o prowadzonym przez prokuraturę śledztwie, które jak się okazuje, nadal nie zostało zakończone.

Sylwia Peretti z synem
Sylwia Peretti z synem Instagram@sylwia_peretti

Zobacz także: Sylwia Peretti o pierwszych świętach bez syna: "Wegetacja, pustka"

"Gazeta Wyborcza" przekazała niedawno, że w sprawie wypadku zebrano już cały materiał dowodowy, a także zakończono rekonstrukcję wypadku. Mimo to śledczy wciąż nie doprowadzili śledztwa do końca. Wszystko przez brak zeznań mężczyzny, który w feralną noc przechodził przez drogę i omal nie został potrącony przez samochód, którym właśnie kierował Patryk Peretti. Dokładnie kilka sekund później pojazd wypadł z drogi i doszło do tragedii.

Zobacz także
Reklama

Ustalono, że przechodniem był obcokrajowiec, który po wszystkim miał zostać przesłuchany przez brytyjskich śledczych. Do tej pory jednak miało się to nie wydarzyć. Polska prokuratura postanowiła więc podjąć stanowcze kroki i pchnąć śledztwo ku końcowi.

W najbliższych dniach zostanie skierowany wniosek ponaglający. Gdy tylko otrzymamy zeznania, będzie można uzupełnić opinię biegłych i zamknąć śledztwo
- przekazał dla ''Gazety Wyborczej'' prok. Rafał Babiński, szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Sylwia Peretti z synem
Sylwia Peretti z synem Instagram@sylwia_peretti
Reklama
Reklama
Reklama