Reklama

Jarosław Kuźniar jest znany z tego, że nie ma dystansu do siebie. Dziennikarz jest trenerem social mediów i powinien znać lepsze sposoby załatwiania takich spraw, ale jeśli tylko ktoś niepochlebnie wyrazi się na jego temat lub go skrytykuje - Jarosław Kuźniar blokuje taką osobę na Twitterze czy Facebooku. W świecie social mediów krąży nawet żart, że nie ma osoby, której by nie zablokował Jarosław Kuźniar. Jednak dziennikarz pierwszy raz pokazał, że potrafi śmiać się z żartów z samego siebie. W jaki sposób? Dobrze zareagował na mema na swój temat!

Reklama

A chodzi o Blok Kuźniara!

Na meczu naszej reprezentacji siatkarzy z Japonią, nasi przegrywali. Kuźniar też jest teraz w Japonii (dlatego nie prowadzi wydań "Dzień dobry TVN") Jeden z użytkowników zażartował, że trzeba wprowadzić na boisko słynny Blok Kuźniara!

Jarosław Kuźniar pokazał dystans do siebie. Jak?

Dziennikarz sportowy Michał Pol, jeden z nielicznych niezablokowanych przez Kuźniara użytkowników Twittera, zapytał dziennikarza co on na to? O dziwo, dziennikarz - zamiast, jak to ma w zwyczaju, zbanować post - napisał, że wchodzi w to!

W sumie chyba pomogło, bo po tym jak Kuźniar napisał, że "wchodzi w to", Polacy zaczęli grać lepiej i wygrali 3:1 :).

Czyżby po tym jak Jarosław Kuźniar przeszedł z TVN24 do Dzień Dobry TVN złagodniał?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama