


Jarosław Kret zabrał w podróż swojego synka, sześcioletniego Franka. Najpierw podwiozła ich na dworzec kolejowy Beata Tadla, a potem ojciec z synem spotkali się z resztą grupy, z którą wybierali się w podróż czyli Odetą Moro i innymi znajomymi. Prezenter wykorzystuje teraz ostatnie chwile przed dłuższą rozłąką z synem. Już niebawem Jarek Kret poleci do Argentyny, gdzie będzie realizowana druga edycja programu "Agent". Na razie poznaliśmy tylko dwóch uczestników nowej edycji show TVN, a są nimi właśnie Jarosław Kret i Agnieszka Rylik.
Były gwiazdor TVP nie będzie się widzieć z synem prawdopodobnie przez długie tygodnie. Chyba, że nie jest tytułowym agentem lub wcześniej odpadnie z programu. O tym przekonamy się już wiosną, gdy program zostanie pokazany w TVN-ie. Zobaczcie, jak Kret spędza z synem ostatnie dni przed wylotem do Argentyny!
Zobacz także: Jarosław Kret: "Nikt nie jest gotowy na to, że wejdą i go zastrzelą". Porównuje zwolnienie z TVP do ataku bolszewików!









