Reklama

W najnowszej "Vivie" Olivier Janiak i Karolina Malinowska opowiadają o początkach swojego związku i szybkim ślubie, zaledwie po kilku miesiącach znajomości.
- Pomyślałem, że to fajna dziewczyna. Zafascynowała mnie dziewczęcością, w sposobie myślenia, w sposobie bycia i jednoczesnej powadze, z jaką podchodzi do życia. Dziewczynka, która mocno stąpa po ziemi. Taka jest do dziś. Zapamiętałem też… jej duże uszy, odstawały zabawnie kontrastując z chudziutką szyją – wspomina Janiak.
Decyzję o ślubie podjęli po zaledwie kilku miesiącach znajomości. Karolina bardziej domatorka, chętnie zaszywa się w domu z książką. A ekstrawertyk Olivier lubi imprezy i towarzystwo. Cieszą się dwójką synów i własnym szczęściem.

Reklama

Na razie cieszą się jednak na każdy kolejny dzień, we czworo. Normalnie po ludzku, na dorastanie chłopców. I na… córeczkę, którą chętnie powitają w rodzinie - czytamy w "Vivie".

Reklama
Reklama
Reklama