Nie przemijają echa po ślubie Daniela Martyniuka, który wywołał tym spore zamieszanie. Temat postanowiła poruszyć nawet Izabela Janachowska, oceniając wybór sukni ślubnej Faustyny. Co o niej myśli? Ma spore zastrzeżenia.

Reklama

Izabela Janachowska ocenia suknię ślubną żony Daniela Martyniuka

Już od 24 godzin w mediach stale przewija się temat Daniela Martyniuka, który wziął drugi ślub! On i jego wybranka, Faustyna, wybrali na tę okoliczność niezwykle wyjątkową lokalizację i magiczne "tak" powiedzieli sobie na Bali. W sieci krążą fotki z samej ceremonii, która odbyła się przy... wodospadzie.

Daniel Martyniuk z Faustyną
Daniel Martyniuk z Faustyną Instagram@faustynaaj

Zobacz także: Szokująca reakcja Zenka Martyniuka na ślub syna. Nie uwierzycie, co zrobił

Teraz do tematu odniosła się Izabela Janachowska, niekwestionowana ślubna ekspertka, która postanowiła ocenić suknię ślubną panny młodej. Wypowiedź gwiazdy ukazała się na jej własnym portalu internetowym, poświęconym tematyce ślubnej i stylizacjom gwiazd. Co zatem Iza uważa o wyborze Faustyny?

Już na wstępie zaznaczyła, że suknia ślubna powinna być spełnieniem marzeń i oczekiwań panny młodej. Stwierdziła również, że krój rybki, na który zdecydowała się żona Daniela, jest najmodniejszym w tym sezonie. Izabela Janachowska ma jednak pewne zastrzeżenia. Jak uznała, taka suknia o wiele lepiej wpasowałaby się w styl glamour, na bogato zdobionej sali weselnej, aniżeli w dżungli.

Zobacz także
Ta bardzo elegancka kreacja o wiele lepiej sprawdziłaby się na weselu w stylu glamour, w bardzo eleganckich przestrzeniach luksusowego hotelu, a nie na plaży pośród tropikalnych wodospadów. Często jednak wizję sukni ślubnej tworzymy na długo przed poznaniem przyszłego męża, nie mówiąc już o wyborze destynacji, rozumiem więc, że spełnienie marzenia było w tym momencie priorytetem
Daniel Martyniuk z Faustyną
Daniel Martyniuk z Faustyną Instagram@faustynaaj

Zobacz także: TYLKO U NAS: Żona Daniela Martyniuka ujawnia prawdę o ślubie. Słowa nt. rodziny mogą namieszać

Reklama

Okazało się, że drobne "ale" Iza ma również co do samego ułożenia się sukni na ciele panny młodej. Jak zaznaczyła, wyraźnie widać, że kreacja była na Faustynę za duża, co w efekcie nie prezentowało się najlepiej. Przyrównała ją nawet do Meghan Markle.

Problem, którego nie sposób nie zauważyć, to fakt, że sukienka jest na Pannę Młodą po prostu za duża. Ten fason, niestety, nie wybacza takich niedociągnięć. Tak samo było w przypadku Meghan Markle, która, jak sama tłumaczyła, dużo schudła tuż przed uroczystością i krawcy nie zdążyli dopasować już kreacji, a ta nieestetycznie układała się na brzuchu. Rozumiem jednak, że w tym przypadku Faustynie trudno byłoby zabrać ze sobą na Bali krawcową, która w ostatniej chwili zwęzi kreację
Reklama
Reklama
Reklama