Jan Dąbrowski sprzedaje apartament za ponad dwa miliony. Usłyszał zarzut od internauty. Teraz się tłumaczy
Jeszcze przed znalezieniem idealnego domu Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz kupili przestronne mieszkanie w Warszawie. Apartament nadal jest w stanie deweloperskim, a cena może przyprawić o zawrót głowy. Nie wszystkim internautom się to podobało. Jan Dąbrowski zaczął się tłumaczyć po oskarżeniach fana.
Czasem znalezienie odpowiedniego miejsca do mieszkania nie jest łatwe. Szczególnie gdy szuka się gniazdka dla całej rodziny z dziećmi. Wiedzą o tym Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz. Para przeżyła już sporo perypetii. Na początku influencerzy kupili działkę w Makowie Mazowieckim, by wybudować na niej dom o imponującej powierzchni 400 metrów kwadratowych. Małżeństwo z biegiem czasu się rozmyśliło i sprzedało nieruchomość. Niedługo później ujawnili, że kupili mieszkanie. Teraz postanowili sprzedać apartament za zawrotną cenę. Dąbrowski i Przybysz planują zamieszkać w podwarszawskiej willi, która jest w trakcie remontu. Wystawienie poprzedniego mieszkania wzbudziło wątpliwości internautów.
Jan Dąbrowski wystawia apartament na sprzedaż. Po zaczepce internauty zaczął się tłumaczyć
Na początku kwietnia dowiedzieliśmy się, że Jan i Sylwia Dąbrowscy odliczają dni do przeprowadzki do wymarzonego domu. Rodzice Poli, Neli i Jaśminy trafili na ogłoszenie, które okazało się spełnieniem ich marzeń. Mowa o willi mającej 230 metrów kwadratowych, znajdującej się w podwarszawskiej miejscowości, niedaleko lasu. Nieruchomość wciąż przechodzi remont, a influencerzy czekają, by wreszcie przenieść się tam razem z dziewczynkami. Efektami pochwalili się niedawno w mediach społecznościowych.
Co z poprzednim mieszkanie, które znajduje się na warszawskiej Pradze? Apartament liczy 126 metrów kwadratowych i położony jest niedaleko Parku Skaryszewskiego. Nieruchomość miała zostać przepisana na córki gwiazd. Jednak Dąbrowscy postanowili sprzedać lokal. Co oferują? M.in. 5 pokoi, 3 łazienki oraz 2 balkony. Życzą sobie za to ponad 2 miliony, a konkretnie 2 268 000 zł.
W mediach społecznościowych pojawił się komentarz internauty, który nazwał Jana Dąbrowskiego "flipperem". Określenie tyczy się osób kupujących nieruchomości po atrakcyjnej cenie, remontujących ją niskim kosztem, następnie sprzedających mieszkanie z zyskiem. Warto przypomnieć, że apartament nadal jest w tanie deweloperskim.
Jasiu flipper
Influencer nie pozostawił tego komentarza bez odpowiedzi. Zaznaczył, że razem z żoną chcieli zamieszkać w apartamencie w Warszawie, jednak wreszcie znaleźli wymarzony dom i nie mogli przepuścić takiej okazji.
Nie flippuję. Kupiliśmy, bo chcieliśmy w nim zamieszkać, pod nas, nie inwestycyjnie. Kupowaliśmy, gdy była tu dziura w ziemi, a w międzyczasie znaleźliśmy wymarzony dom. Nie każdy, kto sprzedaje mieszkanie/dom, jest flipperem
Gwiazdor opublikował też nagranie apartamentu, zachęcając do zakupu. Co myślicie o wymianie zdań między Janem Dąbrowskim a internautą? Influencer się wytłumaczył?
Zobacz także: Długo wyczekiwana chwila u Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego: "Rośnij zdrowa"