Jan Dąbrowski opublikował w sieci nowy film, w którym opowiedział o trudnych chwilach przed narodzinami drugiej córki. Okazuje się, że tuż przed przyjściem na świat małej Neli, popularny youtuber otrzymał pozytywny test na koronawirusa. Jan Dąbrowski zdradził, jakie miał objawy i gdzie zamieszkał na czas izolacji.

Reklama

Jan Dąbrowski opowiedział o swoich objawach zakażenia

Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz dokładnie 22 marca po raz drugi zostali rodzicami. Na świecie pojawiła się córeczka pary, mała Nela- zakochani mają również starszą córkę, Polę. Jan i Sylwia chętnie pokazują w sieci zdjęcia na których możemy zobaczyć ich urocze pociechy. Ostatnio mogliśmy zobaczyć m.in. jak zabrali dziewczynki na pierwszy wspólny spacer. Teraz z kolei na youtube.com pojawił się nowy film w którym Jan Przybysz po raz pierwszy zdradza, że tuż przed narodzinami drugiej córki otrzymał pozytywny test na koronawirusa!

W pewnym momencie Sylwia miała coś takiego, że zaczęła już czuć takie jakby skurcze, one się w pewnym momencie nasiliły i tak myśleliśmy, że jesteśmy bardzo blisko porodu więc pojechaliśmy do szpitala i nam powiedziano, że rzeczywiście lada dzień może pojawić się nasza kochana Nelcia, więc musimy być gotowi bo to może być kolejnej nocy. Zaczęliśmy żyć troszeczkę w stresie. W zasadzie każdej nocy czuliśmy, że to może być ta noc- opowiada Jan Dąbrowski.

Tuż przed porodem Jan Dąbrowski wziął udział w pewnych nagraniach i już następnego dnia źle się poczuł.

(...) Następnego dnia, już po skończonych nagraniach zacząłem czuć się taki trochę chory, przeziębiony. Myślałem, że mnie złapała jakaś grypa więc od razu izolacja jeszcze większa od Poli i od Sylwii- przestaliśmy się spotykać, żeby nie było najmniejszego prawdopodobieństwa, że się zaraziliśmy. Następnego dnia to się trochę pogorszyło i ta gorączka się zwiększyła, już miałem 38 stopni, więc zaczęło być niebezpiecznie. W teleporadzie lekarz mi zalecił, żebym zrobił sobie testy, żeby sprawdzić czy to nie jest właśnie to (...) zleciliśmy sobie następnego dnia razem z Sylwią testy.

Jan Dąbrowski zdradził, że Sylwia Przybysz miała negatywny test, jednak jego test był niestety pozytywny. Youtuber trafił na izolację domową, którą spędził w studio nagrań. A jakie miał objawy?

Po tym teście kolejny dni były takie, że ja czułem się, że w ogóle nie mam siły. Oprócz tego, że była gorączka, która na chwilkę schodziła po lekach, ale potem na nowo wracała. Cały czas czułem się osłabiony (...) Z takich dodatkowych objawów, trzeciego dnia totalnie zmienił mi się smak- jakby węch i smak miałem dalej zachowany, ale Sylwia mi przynosiła z rana kawę już napisałem, żeby nie przynosiła kawy bo miała jakiś taki dziwny posmak, jakby smoły - Jan Dąbrowski mówi w filmie opublikowanym na youtube.com.

Jan Dąbrowski przyznał, że przed zakończeniem izolacji sam wykonał test, który dał wynik negatywny. Już kilka dni później na świecie pojawiła się druga córeczka youtubera, ale zanim doszło do porodu Janek miał miał zrobiony kolejny test na obecność wirusa - ten również był negatywny.

Zobacz także

Sprawdźcie, co jeszcze zdradził Janek Dąbrowski, a my życzymy mu dużo zdrowia!

Zobacz także: Jan Dąbrowski pokazał, jak mała Pola zareagowała na wiadomość o narodzinach siostry! To najsłodsze co dziś zobaczycie!

Jan Dąbrowski opowiedział o trudnych chwilach przed narodzinami drugiej córki.

Janek tuż przed narodzinami drugiej córki zachorował na koronawirusa.

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama