Reklama

Niedawno Jakub Rzeźniczak i jego żona poinformowali, że spodziewają się dziecka. Mało kto wie jednak, że niedawno prawa rodzicielskie piłkarza względem jego córki ze związku z Eweliną Taraszkiewicz zostały ograniczone. Co na ten temat uważa mama dziewczynki?

Reklama

Ewelina Taraszkiewicz o ograniczaniu praw rodzicielskich dla Jakuba Rzeźniczaka

Kilka tygodni temu Jakub Rzeźniczak poinformował, że wkrótce kolejny raz zostanie ojcem. Choć sportowiec i jego żona nie kryli radości, w cieniu radosnej nowiny pojawiła się jeszcze jedna, istotna sprawa. Jednocześnie niedawno sąd zadecydował o ograniczeniu praw rodzicielskich piłkarza do jego córki, 7-letniej Inez. Całą sprawę skomentowała była partnerka sportowca, Ewelina Taraszkiewicz.

Kobieta nie kryje satysfakcji z takiego obrotu spraw - jak podkreśla, decyzja sądu była jedynie formalnością, bo Jakub Rzeźniczak miał nie utrzymywać z córką żadnych kontaktów.

Patrząc na jego postawę w sądzie, sędzia nie miała żadnych wątpliwości, co powinno się zrobić
- przekazała ''Faktowi'' Ewelina Taraszkiewicz.
Jakub Rzeźniczak na boisku
East News, MICHAL KLAG

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak pokazał urodzinowe niespodzianki od żony. Ale słodko!

Co więcej, Ewelina Taraszkiewicz w rozmowie z "Faktem" przyznała, że w przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy jej były partner utrudniał podjęcie decyzji dotyczących dziecka. Kluczową rolę pełniła też odległość.

Jestem zadowolona z powodów praktycznych. Wszystkie decyzje dotyczące Inez, na przykład przedszkola, wymagały zgody drugiego rodzica. On jednak mieszka bardzo daleko i gdyby cokolwiek się stało i byłaby potrzebna szybka zgoda, byłby problem, nawet gdybyśmy nie byli pokłóceni, a co dopiero gdy nasze stosunki nie są najlepsze. Natomiast zdarzały się już sytuacje złośliwe, także utrudniające nam życie, gdy na przykład nie można było się do niego dodzwonić. Uważam, że jest to prawidłowa decyzja i że nie mogło być inaczej
- dodała Ewelina Taraszkiewicz.
Ewelina Taraszkiewicz o ograniczeniu praw rodzicielskich Jakuba Rzeźniczaka
Instagram @ewelatarasz

Jakub Rzeźniczak nie odniósł się do tej pory do sprawy - redakcja "Faktu" próbowała skontaktować się z piłkarzem, jednak bezskutecznie. Jak myślicie, sportowiec zabierze głos?

Reklama

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak stanął w obronie swojej ukochanej. Ma dość docinków internautów

Ewelina Taraszkiewicz o ograniczeniu praw rodzicielskich Jakuba Rzeźniczaka
Instagram @ewelatarasz
Reklama
Reklama
Reklama