Jakub Rzeźniczak i Paulina Rzeźniczak korzystają z ostatnich dni lata. Opublikowali w sieci romantyczne zdjęcia, na których pozują przytuleni. Jeden element w ich domu wprowadził jednak fanów w zdumienie. Zasypali ich pytaniami jak to możliwe. Jakub Rzeźniczak musiał tłumaczyć się w sieci.

Reklama

Dziwny szczegół na zdjęciu Jakuba Rzeźniczaka z żoną

Jakub i Paulina Rzeźniczakowie często relacjonują romantyczne chwile. Dzielą się zdjęciami nie tylko z wyjazdów ale również tych spokojniejszych dni. Teraz żona sportowca opublikowała na pozór zwykłe zdjęcie, na którym pozują przed lustrem:

Ostatnie dni lata, będziemy tęsknić za słoneczkiem ☀️, więc korzystamy z ostatnich uroków tej pory roku.
Jak miło.

Fani jednak zwrócili uwagę nie tylko na zakochanych, a na jeden dziwny szczegół, który widać po lewej stronie zdjęcia.

Instagram @jakubrzezniczak25

Zobacz także: Internauci do żony Rzeźniczaka: "Od jakiegoś czasu widać błysk". Jakub odpowiedział

Wielu internautów od razu przyciągnął widok nienaturalnie dużych włączników do światła, które nie dość, że nie pasowały rozmiarem to są umieszczone krzywo:

Zobacz także

- Coś duże te kontakty na ścianie macie ????????????
- Właśnie o co chodzi z tymi włącznikami?

Instagram @jakubrzezniczak25

Zobacz także: Paulina Rzeźniczak wybrała się sama na wesele znajomych. Co z Jakubem Rzeźniczakiem? Jest komentarz

Jakub Rzeźniczak wyraźnie rozbawiony uwagami fanów, postanowił uświadomić ich, że to tylko złudzenie, ponieważ kontakty zamontowane są w lustrze, w którym robią zdjęcia, dlatego ostatecznie są widoczne na zdjęciu:

- No jak są metr od telefonu to ciężko je ukryć ????
- Już na wcześniejszych zdjęciach były spostrzeżenia że są duże, bo ludzie myślą, że są za nami nad kanapą a nie przed nami ????

Reklama

Wyszło zabawnie?

Instagram @jakubrzezniczak25
Instagram @jakubrzezniczak25
Reklama
Reklama
Reklama