Jak wyglądają synowie Roberta Makłowicza? Czy są podobni do słynnego taty?
Robert Makłowicz, mimo statusu wielkiej gwiazdy, nie zdradza zbyt wiele na temat życia prywatnego. Ostatnio dumny tata pokazał jednak swoich dorosłych synów.
Roberta Makłowicza w naszym kraju zna chyba każdy. Osobowość telewizyjna, kucharz-podróżnik, ostatnio też wielka gwiazda mediów społecznościowych, i wreszcie smakosz, ze swadą opowiadający o tym, co kocha najbardziej - czyli o jedzeniu. Charakterystyczny wygląd, głęboki jowialny głos, gestykulacja... to wszystko tworzy niepowtarzalną mieszankę i sprawia, że pan Robert jest nie do podrobienia. Czy jego synowie odziedziczyli po nim coś z tych charakterystycznych cech? Makłowicz zaprezentował ostatnio swoim licznym instagramowym fanom - Ferdynanda i Nicolasa. Czy są podobni do ojca? Przekonajcie się sami!
Jak wyglądają i co robią synowie Roberta Makłowicza?
Robert Makłowicz w skali naszego kraju jest wielką gwiazdą, jednak o życiu prywatnym 57-letniego znawcy kuchni nie wiadomo zbyt wiele. Jego żona, Agnieszka - z którą jest już ponad 30 lat - jest producentką telewizyjną. Para ma dwóch dorosłych synów - 29-letniego Mikołaja (Nicolasa) oraz 25-letniego Ferdynanda. Jak pisze portal natemat.pl, panowie prowadzą z ojcem założoną podczas pandemii firmę. Oferują sygnowane słynnym nazwiskiem gotowe dania. Starszy z synów prowadzi też sklep winiarski, młodszy jest prawnikiem.
A jak wyglądają bracia Makłowicz? Czy są podobni do ojca? Na pierwszy rzut oka widać, że nie oddziedziczyli po nim wzrostu - są sporo wyżsi. W odróżnieniu od pana Roberta obaj są łysi, zamiast czupryny noszą jednak brody. Ferdynand dodatkowo nosi okulary. Widzicie podobieństwo?
Zobacz także: Magda, Mateusz, Marta... Poznaj rodzinę Gesslerów! Wyjaśniamy, kto jest kim w klanie restauratorów!