Do kawiarni na warszawskim Żoliborzu Przemysław Kossakowski (48) przychodzi punktualnie. Wczoraj wrócił z wyprawy w Tatry, na którą zabrał swojego 13-letniego siostrzeńca. Po cichu chłopakowi zazdroszczę, bo dziennikarz to wymarzony przewodnik dla spragnionych przygód. W programach telewizyjnych dla TTV dał sobie przekłuć język ośćmi płaszczki, zakopać się żywcem w grobie, wziął udział w eksperymencie i odczuwał ból taki, jaki czuje kobieta podczas porodu. Teraz podjął nowe wyzwanie. Siadł za kierownicą busa i razem z szóstką młodych osób z zespołem Downa ruszył w podróż do Włoch. Rozmawiamy więc o nowym programie „Down the road. Zespół w trasie” (na antenie TTV pod koniec lutego), ale też o ważnych zmianach, które ostatnio miały miejsce w życiu Przemka. Już po pięciu minutach wiem, że z takim facetem nie można się nudzić.

Reklama

Zobacz także: Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski razem na wakacjach! W sieci pojawiło się nowe zdjęcie pary!

Reklama
Reklama
Reklama