Mucha pierze pieluchy w orzechach i nie szczepi córki?
Zaskakujący sposób na życie
Anna Mucha chce być wzorcową matką dla swojej córki. Odkąd urodziła się Stefania, aktorka bardzo wkręciła się w macierzyństwo. Mucha cały czas odkrywa nowe sposoby wychowawcze i od razu wprowadza je w życie. Ostatnio zakumplowała się nawet z najsłynniejszą polską ekomamą Reni Jusis. Panie poznały się na planie telewizji śniadaniowej.
- Ania przy okazji swoich częstych wizyt w „Dzień dobry TVN” poznała Reni Jusis. Od dawna obserwowała jej poczynania, a gdy ostatnio się spotkały, wymieniły się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat wychowywania dzieci. Ania lubi eksperymentować, więc chętnie wykorzysta kilka sugestii od Reni. Chce być jak najlepszą mamą, a czasem twierdzi, że do ideału jej daleko - zdradziła Faktowi przyjaciółka aktorki.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Mucha na swoim blogu ostro skrytykowała kontrowersyjne metody wychowawcze, jakimi posługuje się piosenkarka. Gwiazda napisała wtedy, że jest eko, ale jak ekonomia. Później natomiast tłumaczyła dlaczego wybiera pieluchy "eko". Ciekawe jaki kolejny trend aktorka wprowadzi w swoje życie.
Przypomnijmy: Mucha tłumaczy się z tanich pieluch
Mucha przyłapana na zakupach w supermarkecie: