Reklama

Konflikt Aleksandry Kisio i jej matki, Izabeli Kisio-Skorupy, wydaje się nie do rozwiązania. Córka nie chce rozmawiać z matką, a ta oskarża ją o brak wdzięczności za wychowywanie i przygotowanie do wejścia do show-biznesu. Wszystko oczywiście na łamach mediów i portali społecznościowych. Przypomnijmy: "Jest mi wstyd. Nosiłam ją pod sercem"

Reklama

W artykułach dotyczących Kisio-Skorupy pojawiło się mnóstwo komentarzy, które sugerowały, że kobiecie zależy na odzyskaniu kontaktu z córką z uwagi na jej popularność i pieniądze. Izabela postanowiła odpowiedzieć hejterom na Facebooku, gdzie umieściła napisany charakterystycznym dla siebie językiem wpis. Zarzeka się w nim, że nie zależy jej na pieniądzach córki - chce dysponować własnymi. Deklaruje również, że może pomóc przy wychowywaniu dziecka Oli.

Ja potrzebuje miec Swoje Pieniadze a nie corki. Potrzebuje pieniadze a nie pomocy corki . Ja jej moge pomoc przy dziecku czy w ciazy a nie zadam pomocy od Niej. Wam sie juz wszystko popierdzielilo. Izabela. [pisownia oryginalna] - napisała na swoim profilu Kisio-Skorupa.

Myślicie, że Kisio-Skorupa będzie miała w ogóle okazję zobaczyć dziecko Oli?

Zobacz: Kisio pierwszy raz o wybrykach matki: "Każda nowa wiadomość na ten temat sprawia, że..."

Reklama

Izabela Kisio-Skorupa na plaży w Sopocie:

Reklama
Reklama
Reklama