Izabela Janachowska w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Mowa o zagrożeniu życia
Izabela Janachowska ujawniła, że zaraz po jesiennej ramówce Polsatu wylądowała w szpitalu. Gwiazdę czekają teraz regularne kontrole i badania. Co się stało?
3 sierpnia Izabela Janachowska zachwyciła wszystkich swoją różową kreacją podczas prezentacji jesiennej ramówki Telewizji Polsat. Ekspertka ślubna nie wyglądała, jakby jej coś dolegało. Dlatego oświadczenie, które opublikowała zaledwie pięć dni później, zszokowało jej fanów. Gwiazda ujawniła, że chwilę po wydarzeniu wylądowała w szpitalu, a jej stan określono jako "zagrażający życiu".
Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe — napisała.
Izabela Janachowska z ramówki Polsatu pojechała do szpitala
Zaledwie kilka dni temu wszyscy zachwycali się stylizacją Izabeli Janachowskiej w stylu barbiecore. Fani ekspertki ślubnej nie mieli pojęcia, że po jesiennej ramówce Polsatu doszło do dramatycznych wydarzeń. Gwiazda trafiła do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w bardzo poważnym stanie.
Zobacz także: Mama Anny Przybylskiej trafiła na SOR po weselu: "Szybka reakcja, prędko szpital"
Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe. W czwartek tuż po ramówce trafiłam na Oddział Neurologii w stanie zagrażającym życiu. I tak z różowej Barbie stałam się pacjentką IPiN... (Instytut Psychiatrii i Neurologii) — napisała na Instagramie.
W dalszej części wpisu Izabela Janachowska uspokoiła fanów. Zaznaczyła, że lekarze ustabilizowali jej stan. Prezenterkę telewizyjną czeka jednak dalsze leczenie. Eksperta ślubna ujawniła, że specjaliści przygotowali już konkretny plan, który przewiduje m.in. regularne kontrole. Gwiazda zaapelowała, by nie ignorować niepokojących sygnałów.
Dziś sytuacja jest opanowana, plan leczenia ustalony, czekają mnie regularne kontrole i badania, ale mogę już wrócić do domu, do moich bliskich. Mam do was jednak apel: badajcie się! Nie ignorujcie objawów, jeżeli coś was zaniepokoi, idźcie z tym do lekarza — wyjaśniła.
Na koniec Izabela Janachowska podziękowała wszystkim lekarzom i pielęgniarkom za zaangażowanie. Podkreśliła, jak istotne jest to, co robią na co dzień pracownicy służby zdrowia.
Chciałabym też podziękować całemu zespołowi Kliniki Neurologicznej IPiN za cudowną opiekę. Wasza praca, codzienna walka o zdrowie i życie pacjentów jest bezcenna — dodała.
Zobacz także: Syn Andrzeja Sołtysika wylądował w szpitalu. Trafił na oddział ratunkowy
Życzymy Izabeli Janachowskiej szybkiego powrotu do zdrowia.