Iwona przyzwyczaiła nas już do tego, że jej życie intymne nie jest owiane żadną tajemnicą. Celebrytka zdążyła opowiedzieć o swoim pierwszym razie (zobacz: "Był w szoku"), o fascynacji chodzenia po domu w samych szpilkach, a teraz pochwaliła się swoim codziennym nałogiem. Okazuje się, że Węgrowska nie zaśnie bez obejrzenia filmu dla dorosłych.

Reklama

Na antenie Viva Polska Węgrowska odpowiedziała na pytanie "do czego służy ci telewizor w sypialni?":

- Przed zaśnięciem obowiązkowo oglądam pornosy. Trzeba iść do przodu. Po ślubie jest rock and roll.

Co na to Krzyś? Mąż Iwony nie ma jej za złe, że zamiast podziwiać jego uroki, skupia swoją uwagę na aktorach porno. Piosenkarka zapewnia, że nie widzi wstydu w przyznawaniu się do swoich nawet najbardziej intymnych słabości.

- Mam totalnie wywalone na to, co mówią i piszą o mnie. Już się tym nie przejmuję.

I słusznie, że "ma wywalone" (czasami dosłownie - zobacz: Poparzone piersi Węgrowskiej). Przynajmniej jest wesoło.

Zobacz także
Reklama

W tej sypialni Iwona ogląda pornosy:

Reklama
Reklama
Reklama