Anna Lewandowska jest jedną z najbardziej aktywnych gwiazd w internecie. Fani bacznie śledzą każdy ruch żony Roberta Lewandowskiego, która prężnie prowadzi bloga, Instagram, Facebooka, a nawet ma konto na TikToku. Jak się okazuje, filmik który zamieściła właśnie w tej ostatniej aplikacji, wywołał spore kontrowersje. Kiedy słynna trenerka pochwaliła się swoim układem tanecznym do popularnej piosenki, internautom nie umknął jeden szczegół. Gwiazda natychmiast zaczęła się tłumaczyć.

Reklama

Choć Anna Lewandowska stroni od kontrowersji wokół swojej osoby, w ostatnim czasie nie ma szczęścia. Mogłoby się wydawać, że od piątku 13-tego, kiedy to zgubiła torebkę na lotnisku, pech trzyma się trenerki, która zalicza kolejne wpadki. Najpierw pojawiło się nagranie z backstage’u reklamy jej marki cateringowej, na którym czujni obserwatorzy dostrzegli metki przy ubraniach i zarzucili Annie Lewandowskiej, że oddaje noszone rzeczy do sklepów. Teraz kolejny filmik spotkał się z oburzeniem ze strony fanów.

Zobacz także: Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę na Instagramie! Robiła sesję w wypożyczonych ubraniach z sieciówki?

Anna Lewandowska zaliczyła kolejną wpadkę. Teraz tłumaczy się fanom

Kilka dni temu Anna Lewandowska opublikowała na TikToku nagranie, na którym tańczy do popularnej piosenki Jerusalema. O ile jej ruchy przypadły do gustu obserwatorom, o tyle jedna rzecz spowodowała, że pod filmikiem pojawiły się ostre komentarze.

Gdzie będzie można dostać ten przepocony sweterek? Bo rozumiem, że jak do sesji to można ubierać, chodzić i oddawać?

Jak się okazuje, obserwatorzy dostrzegli przypiętą metkę przy sweterku, który miała na sobie Anna Lewandowska. Tym razem, po ostatniej metkowej wpadce trenerki, nie byli już dla niej tak wyrozumiali:

Zobacz także

- Dokładnie, używany przepocony sweter po skaczącej w nim babie

- I znowu ta metka

Gwiazda postanowiła odpowiedzieć na zaczepki fanów i wytłumaczyć się z całej sprawy. Jak się okazuje, sweterek, który miała na sobie Anna Lewandowska był wypożyczony do sesji zdjęciowej, w której brała udział.

Specjalnie. Sweter na sesji

Argument trenerki nie przemówił jednak do jej fanów.

- Aniu, ale co specjalnie? Żeby pokazać, że masz sesję w tym swetrze, tańczysz w nim, a później ktoś taki lekko przepocony kupuje?

- No tak sesja bez swetra z metką nie przejdzie, trzeba zatańczyć ze swetrem z metką, a później oddać do sklepu

Niektórzy jednak okazali się o wiele mniej krytyczni w stosunku do swojej ulubionej trenerki. Stwierdzili, że ubrania zakupione w sklepach i tak należy wyprać przed pierwszym założeniem, bo w końcu nigdy nie wiadomo, kto je przed nami przymierzał. Inni skupili się jedynie na układzie, a jeszcze inni ocenili, że Robert Lewandowski zdecydowanie jest lepszym TikTokerem. Co sądzicie na ten temat? Wpadki wszystkim się zdarzają.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama