Hugh Grant wraca do Bridget Jones? "Zawsze uwielbiałem grać Daniela Cleavera, ale...
Hugh Grant zastanawia się nad powrotem do serii "Bridget Jones" po latach nieobecności. Aktor zdradza, że decyzja nie jest łatwa, a jego wspomnienia z planu są pełne emocji. Czy w czwartym filmie zobaczymy go ponownie?
- Redakcja
Po wielu latach od premiery trzeciego filmu z serii „Bridget Jones”, pojawiają się informacje o możliwej kontynuacji. Fani serii z niecierpliwością oczekują na kolejną odsłonę, ale pojawiają się pytania: czy w czwartym filmie ponownie zobaczymy Hugh Granta? Aktor, który wcielał się w postać charyzmatycznego i nieco cynicznego Daniela Cleavera, ujawnił w wywiadach, że temat powrotu do tej roli wzbudza w nim mieszane uczucia.
Czy Hugh Grant zagra w kolejnej części Bridget Jones?
W ostatnich rozmowach Hugh Grant wyznał, że jego decyzja o ponownym wystąpieniu w „Bridget Jones 4” nie jest prosta. Aktor przyznał, że ma „smutne” wspomnienia związane z poprzednimi filmami, co sugeruje, że powrót na plan może być dla niego emocjonalnie trudny. Pomimo tego, sam pomysł kontynuacji serii wywołuje w nim pewien sentyment. Dla Granta powrót do tej roli byłby jak zanurzenie się w przeszłość, co wymagałoby dokładnego rozważenia, czy jest gotów na takie doświadczenie. Spekulacje na temat czwartej części serii narastają od jakiegoś czasu, a każdy kolejny przeciek dodaje nowe elementy układanki. Podczas gdy oficjalne szczegóły fabuły są wciąż trzymane w tajemnicy, wiadomo, że „Bridget Jones 4” ma skupić się na nowym etapie życia tytułowej bohaterki, w którą ponownie wcieli się Renée Zellweger. Bridget, teraz jako dojrzała kobieta, zmaga się z nowymi wyzwaniami – zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.
Fabuła ma kontynuować wątki z poprzednich części, zwłaszcza związane z jej relacjami z Markiem Darcym (w tej roli Colin Firth). Wiele pytań krąży wokół tego, jak twórcy zamierzają przedstawić ewolucję tych postaci oraz czy zobaczymy nowe postacie, które wprowadzą do filmu świeżość i nową energię.Jednym z kluczowych tematów w „Bridget Jones 4” ma być rola macierzyństwa i wyzwań, które niesie ze sobą wychowanie dzieci w późniejszym wieku. Czy Bridget i Mark stworzą szczęśliwą rodzinę? A może pojawią się niespodziewane zwroty akcji, które wywrócą jej życie do góry nogami?
Powrót głównych bohaterów – czy zobaczymy pełną obsadę?
Fani serii z pewnością zastanawiają się, czy w czwartej części zobaczymy pełną obsadę, która tak bardzo zapadła w pamięć widzom. O ile wiadomo, Renée Zellweger i Colin Firth są gotowi powrócić do swoich ról, to los postaci Hugh Granta – Daniela Cleavera – wciąż pozostaje niepewny. Postać Cleavera była kluczowym elementem miłosnego trójkąta w poprzednich filmach, a jego interakcje z Bridget oraz Markiem przyciągały widzów swoją nieprzewidywalnością i humorem. Jeśli Hugh Grant zdecyduje się na powrót, jego postać mogłaby wnieść do fabuły kolejną dawkę napięcia, zwłaszcza biorąc pod uwagę rozwój relacji między Bridget a Markiem.
Grant jednak nie ukrywa, że jego powrót do roli Cleavera nie jest pewny. Aktor ma mieszane uczucia co do ponownego wcielenia się w tę postać, zwłaszcza po tym, jak ostatni film pozostawił jego bohatera w nieco niejednoznacznej sytuacji. W trzeciej części nie dowiedzieliśmy się wiele o dalszych losach Daniela, a jego potencjalny powrót mógłby rzucić nowe światło na tę postać.
Co powiedział Hugh Grant o swoim udziale w nowym filmie?
Hugh Grant otwarcie mówi o tym, że powrót do „Bridget Jones” byłby dla niego trudnym emocjonalnie doświadczeniem. Aktor wielokrotnie podkreślał, że seria była dla niego ważną częścią kariery, ale również przywołuje wspomnienia, które mogą być dla niego bolesne. W wywiadzie dla „HuffPost” Grant zdradził, że ma „smutne” wspomnienia związane z planem zdjęciowym, co może wpływać na jego decyzję.
Zawsze uwielbiałem grać Daniela Cleavera, ale to już dawno za mną
Każdy projekt wiąże się z emocjami, a ja nie jestem pewien, czy chcę wracać do tego rozdziału mojego życia. To było coś wyjątkowego, ale również trudnego
Mimo to Hugh Grant nie wyklucza możliwości pojawienia się w czwartym filmie. Jego powrót zależy jednak od kilku czynników, w tym od scenariusza i tego, czy jego postać ma rzeczywiście coś nowego do zaoferowania.
Jeśli historia będzie interesująca i będzie miała sens dla Daniela, mogę to rozważyć
To z pewnością daje nadzieję fanom na to, że zobaczą go ponownie na ekranie w roli, którą pokochali.
Zobacz także: Hugh Grant mocno o decyzji Meghan i Harry'ego!