Reklama

W sobotę stacja TVN wyemitowała 1. odcinek „Hipnozy” Filipa Chajzera. Zasady programu są proste - w każdym odcinku pojawia się pięcioosobowa drużyna, która musi wykonać proste zadania, ale pod wpływem hipnozy. Artur Makieła, na co dzień pracujący jako coach, wprowadza uczestników w stan hipnozy, a potem im... rozkazuje. W pierwszym odcinku jednemu z uczestników wydawało się, że jest goły, inny miał ryczeć jak dinozaur, kolejny udawać, że wszyscy są w nim zakochani.

Reklama

Niestety, 1. odcinek „Hipnozy” spotkał się z ostrymi komentarzami! Internauci zarzucają stacji, że uczestnicy są podstawieni, udają tylko stan „Hipnozy”, a co więcej… format jest plagiatem angielskiego programu! Poprosiliśmy stację TVN o komentarz w sprawie zarzutów.

Zobacz: "Hipnoza": Widzowie ostro krytykują nowy program TVN: "Przeproście widzów, zdejmijcie z anteny"!

TVN odpowiada na zarzuty internautów

Zapytaliśmy stację TVN, czy w programie naprawdę wystąpili statyści i na czym polegał dobór uczestników.

Bzdura, nie korzystaliśmy z żadnych profesjonalnych aktorów czy statystów zatrudnionych na potrzeby tej produkcji. Gdybyśmy decydując się na ten program mieli podejrzenia, że to wszystko jest ustawione to nie oszukiwalibyśmy najpierw samych siebie, a potem widzów. (…) Producenci spędzili wiele godzin na castingach, wybierając odpowiednich ludzi, a nawet eliminując tych, których podejrzewali o udawanie. Podobno około jednej trzeciej ludzi jest podatnych na taką hipnozę, a jeszcze zależało nam na tym, żeby uczestnicy wybrani do programu potrafili na tyle uruchomić w tym stanie swoją wyobraźnię, żeby była z tego dobra zabawa. Niedowiarków zapraszam na castingi przed następną serią, może okaże się że sami są w tej grupie. Oczywiście nie podejmujemy jeszcze decyzji o kontynuacji, ale wyniki pierwszego odcinka są co najmniej zachęcające. Zwłaszcza w młodszych grupach widzów program miał bardzo dużą oglądalność - powiedział nam Bogdan Czaja, Zastępca Dyrektora Programowego TVN.

Do tego stacja jest zadowolona z wyników "Hipnozy”.

Średnio ponad 1.6 miliona widzów i 14% udziału w grupie komercyjnej to jest oglądalność na zadowalającym poziomie, zwłaszcza że zaproponowaliśmy widzom coś niepodobnego do znanych im programów, a konkurencja nam wcale nie ułatwiała życia w sobotni wieczór - powiedział Bogdan Czaja, Zastępca Dyrektora Programowego TVN.

Oglądacie „Hipnozę”?

Zobacz także: Filip Chajzer zarabia kilkadziesiąt tysięcy złotych... w jeden wieczór!

Zobacz: Czy Filip Chajzer podniósł się po tragicznej śmierci syna? Ten wywiad wzrusza do łez: "Wykonałem gigantyczną pracę"

Internauci ostro ocenili program "Hipnoza"

x-news

Stacja TVN odpowiedziała nam na zarzuty internautów

x-news
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama