Helena z "Żon Hollywood" wyznała, że jest zdradzana: "To jest po prostu sport"
Helena Deeds zdobyła się na zaskakujące wyznanie. Okazuje się, że partner nie jest jej wierny. Co więcej - w ogóle jej to nie przeszkadza.
Helena Deeds we wszystkich sezonach "Żon Hollywood" pokazywała swoje - wydawałoby się - idealne życie. Opowiadała o codzienności w Miami u boku ukochanego Rodrigo Iglesiasa i wspólnej sprzedaży nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Teraz jednak okazuje się, że jej związek wcale nie jest taki wzorcowy. Gwiazda wyznała, że partner nie jest jej wierny.
Helena Deeds o zdradach partnera
W programach "Żony Hollywood" i "Żony Miami" mogliśmy się przypatrzeć codziennemu życiu Polek w Stanach Zjednoczonych. Jedną z nich była Helena Deeds. W show pokazywała kulisy pracy w USA, dojrzewanie nastoletniego syna czy szczegóły długotrwałego związku. Nie tak dawno okazało się jednak, że jej partner wyprowadził się z Miami i teraz mieszkają w dwóch różnych miejscach.
- Nie rozstaliśmy się, ale Rodrigo znalazł swoje miejsce na Ziemi. Przeprowadził się do Kostaryki. Wszystko posprzedawał - zegarki, auta itd. i żyje spokojnie na plaży. Wszystkim się wydaje, że mamy czas, ale nikt nie wie, co nas czeka. Mamy cały czas kontakt, odwiedzamy się - mówiła Helena Deeds w rozmowie z Dzień Dobry TVN Online.
Zobacz także: Helena Deeds schudła 14 kg. Zdradziła sekrety swojej diety i sylwetki
Wydaje się, że taka rozłąka nie służy ich relacji. Helena Deeds pojawiła się na 20. urodzinach magazynu "Glamour", które odbyły się w Warszawie 20 czerwca. Udzieliła tam zaskakującego wywiadu. W rozmowie z reporterem "Pomponika" wyznała, że Rodrigo Iglesias... nie jest jej wierny! Najpierw stwierdziła, że nic w życiu nie trwa wiecznie, a "to, że wzięło się ślub z kimś, albo jest się z kimś, to nie oznacza, że się będzie razem do śmierci". Następnie dopowiedziała, że związki otwarte nie są złe, ale zgoda na taki układ zależy od sytuacji między partnerami. Potem podzieliła się własnymi doświadczeniami.
- Rodrigo, jak był w Kostaryce, to miał jakieś dziewczyny. (...) A niech sobie ma. On tam był dla seksu, a ze mną jest dla innych rzeczy. (...) Lubię go, dobrze się z nim czuję, bo to jest dobry człowiek, dobrze nam razem, a po iluś tam latach chce sobie polatać i popróbować, to niech sobie próbuje - powiedziała Helena Deeds.
Zobacz także: Helena Deeds zmniejszyła biust z miseczki D do A/B. "Wszystko jakoś tak szczuplej wygląda"
Choć Rodrigo Iglesias sypia z innymi kobietami, gwiazda jest mu wierna. Wyznała, że nie znalazła jeszcze mężczyzny, który nadawałby się na kochanka. Jak ktoś jej się spodoba, to okazuje się, że jest innej orientacji lub jest zajęty. W dalszej części rozmowy Helena Deeds dodała, że nigdy nie spotkała innych wybranek swojego partnera.
- Nie spotkałam ich, bo to były takie płatne prostytutki. Jeśli ktoś zdradza i idzie za tym jakieś uczucie, to jest gorzej, ale jak tylko płaci i wychodzi, to jest po prostu sport. (...) On mi o tym powiedział, ale ja nigdy nie czuję się gorsza i nie czuję konkurencji pomimo tego, że nie mam 20 lat, tylko 21. Ja wiem, że są ludzie, którzy udają, że są w związku, że nigdy nie zdradzali, nigdy się nie przyznają, a mają po cichu kogoś gdzieś na boku. Udają wspaniałą parę, a tak naprawdę wiem, że nie są szczęśliwi - dodała Helena Deeds w rozmowie z "Pomponikiem".
Jesteście zaskoczeni tak szczerym wyznaniem?