


Nie milką echa sylwestrowego występu Luisa Fonsiego w Zakopanem. Twórca słynnego "Despacito", który za swój występ na sylwestrze organizowanym przez TVP miał zarobić 450 tysięcy złotych, znalazł się w ogniu krytyki. Na Instagramie gwiazdora pojawiło się mnóstwo wpisów z komentarzami rozczarowanych fanów z Polski. Wielbiciele nie kryją zażenowania występem Fonsiego, który swój hit wykonał z playbacku. Na profilu piosenkarza rozpętała się burza. Co piszą fani?
Tymczasem portorykański artysta prosto z Polski wybrał się na wakacje z rodziną. Czyżby chciał się rozgrzać po zimnej nocy w Zakopanem? Zobaczcie zdjęcia na następnych stronach fotogalerii!

Zaproszenie Luisa Fonsiego na sylwestrowy koncert do Zakopanego było wielkim zaskoczeniem. Jego piosenka "Despacito" była największym światowym hitem minionego 2017 roku. Nic dziwnego, że gwiazdor za swój występ w najgorętszym dla artystów terminie zażądał wysokiej stawki. Polskie gwiazdy za sylwestrowe koncerty dostają około 80-100 tysięcy złotych. Natomiast Luis Fonsi miał otrzymać aż 450 tysięcy. Nic dziwnego, że oczekiwania fanów były ogromne. Niestety wielu poczuło rozczarowanie, kiedy okazało się, że Fonsi wykonuje swój hit "Despacito" z playbacku. I posypały się słowa krytyki!
- To był bardzo dobry playback... Despacito + playback = playbacito.
- 100% playback. Kompromitacja.
- Zapewne proponując mu pozwolili śpiewać z playbacku. Dlatego wybrał Polskę.
- Dostał prawie pół miliona za występ... ludzie... I jeszcze śpiewał z playbacku... przesłuchajcie sobie to jeszcze raz. Nawet było o tym w internecie, że będzie skończony. Hahaha lubię jego piosenki, ale za taką kasę, co dostał, to naprawdę zrobił żenadę.
- Co to za przyjemność iść na koncert i dostać to samo, co na YouTube? Ja nie mogę z takimi jak ty...
- Tutaj nie chodzi o konkretną sumę, bo wiadomo, że te pół miliona zwróci się kilkukrotnie! Ale skoro skasował pół bańki, to mógł chociaż porządnie odwalić swoją robotę! A on potraktował nas Polaków jak pelikany, które łykają każdy szajs itd. - piszą fani na oficjalnym profilu Luisa Fonsiego.
Jednak nie wszyscy mają podobne zdanie. Na wpisy zawiedzionych fanów natychmiast zareagowali inni wielbiciele talentu Luisa Fonsiego, którzy wzięli w obronę swojego idola, zapewniając, że występ im się podobał. Co dokładnie piszą?

Wielbiciele Luisa Fonsiego zaczęli bronić go przed hejterami, odpowiadając na ich zarzuty. Zauważyli, że nie tylko autor "Despacito" zaśpiewał z playbacku.
- Nawet jak śpiewał, to czego wy się spodziewaliście? Chodziło bardziej zapewne o jego wizerunek. Poza tym podkreślę, że nie tylko on zaśpiewał z playbacku - czytamy na Instagramie Fonsiego.
Okazuje się, że są i tacy, którym występ bardzo się podobał.
- Spędziliśmy cudowny czas na sylwestrze z Tobą w Zakopanem. Szczęśliwego nowego roku!
- Ale i tak Cię kochamy! - zapewniają fani.
Luis Fonsi w żaden sposób nie skomentował swojego występu w Polsce. Tuż po koncercie, gwiazdor zabrał swoją rodzinę na wakacje do ciepłych krajów. Na jego Instagramie pojawiły się zdjęcia z urlopu.

Lusi Fonsi pokazał, jak wypoczywa z dziećmi pod palmami. Czyżby gwiazdor zmarzł w zimnym Zakopanem? ;)

Luis Fonsi relacjonował swój pobyt w Polsce na Instagramie. Artysta początkowo spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem.

Niestety występ Fonsiego z Zakopanego na długo pozostanie w pamięci fanów.

A wy co sądzicie? Hejt na Luisa Fonsiego jest uzasadniony?


Luis Fonsi na Sylwestrze TVP swój największy hit "Despacito" zaśpiewał z playbacku, co wzbudziło skrajne emocje w sieci... Zobacz: Luis Fonsi odpoczywa w tropikach po koncercie w Zakopanem. A Polacy hejtują go na Instagramie: "Playbacito" Despacito na żywo - brzmi dobrze? Wszyscy więc zastanawiają się pewnie, jak Luis śpiewa na żywo - czy potrafi, czy ma dobry głos, czy jest muzykalny. Okazuje się, że... tak i to bardzo . W sieci nietrudno o występ Fonsiego z "Despacito" na żywo, chociażby z programu "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" czy audycji "Live From Conan 2017". Dlaczego więc w Polsce zaśpiewał z playbacku? Tego nie wiadomo, ale nie był jedyny. Zobacz: Nie tylko "Despacito"! Oto chyba najbardziej żenujący playback podczas Sylwestra TVP. To wydarzyło się naprawdę! ZOBACZ TVP i tak jednak może ogłosić pełen sukces. Ich impreza przyciągnęła przed telewizory najwięcej widzów ze wszystkich emitowanych w konkurencyjnych stacjach. Czy za rok organizatorzy również zdecydują się na tak wielką zagraniczną gwiazdę? Zobacz: Zadziwiająca WPADKA przed występem Ewy Farnej na Sylwestrze Polsatu! Tego się na pewno nie spodziewała Oto występy z Despacito na żywo :) A także występ z Polski z Sylwestra Marzeń z Dwójką!

Szymon Majewski nie odpuszcza Luisowi Fonsiemu za jego występ z playbacku z hitem roku "Despacito"! Już jakiś czas temu showman odniósł się do tego, że TVP za jego występ zapłaciła ponoć prawie pół miliona złotych: 500 tys. za playback? Mi to pasito - śmieje się Majewski. Teraz Szymon znów uderza w zagranicznego artystę! Zobacz: TYLKO U NAS! Robert Janowski komentuje głośny finał "Jakiej to melodii"! "Nie wróciła już do studia, jej stan na to nie pozwalał"! Szymon Majewski śmieje się z Luisa Fonsiego O występie Luisa na Sylwestrze TVP jest głośno od Nowego Roku, a to wszystko za sprawą tego, że Fonsi zdecydował się na playback. I o ile nie byłoby w tym nic dziwnego (zagraniczni artyści często decydują się na wsparcie playbacku przy występach na żywo w niskiej temperaturze), to fakt, że był ogłoszony największą gwiazdą imprezy oraz jego ogromna gaża wciąż budzą kontrowersje. Szymon Majewski nie odpuszcza. Właśnie na Facebooku dodał kolejny wpis: Po wypłacie za sylwester Luis Fonsi zmienił nazwisko na Forsi - mówi Majewski. Znów w punkt? Warto dodać, że Fonsi nie był jedynym artystą, który skorzystał z playbacku. Zobacz: Nie tylko "Despacito"! Oto chyba najbardziej żenujący playback podczas Sylwestra TVP. To wydarzyło się naprawdę! ZOBACZ Występ Lusia z Despacito na Sylwestrze TVP!