Halinka z "Sanatorium Miłości" w "Pytaniu na Śniadanie". Widzowie oburzeni zachowaniem prowadzącej: "Uważa się za lepszą?"
Halinka z "Sanatorium Miłości" w "Pytaniu na Śniadanie". Widzowie oburzeni zachowaniem prowadzącej: "Uważa się za lepszą?"
Halinka to zdecydowanie jedna z największych ulubienic widzów "Sanatorium Miłości". Niezwykle ciepła i otwarta kuracjusza nie raz doprowadziła nas do łez, a niedawno była gościem również w innym popularnym programie - "Pytaniu na Śniadanie". I choć jej występ spotkał się z niezwykle pozytywnym odbiorem, telewidzów oburzyło zachowanie prowadzącej. Małgorzata Tomaszewska patrzyła na seniorkę z pogardą? Internauci nie szczędzili dziennikarce mocnych i ostrych komentarzy.
Zobacz także: Sanatorium miłości: Halina popłakała się na randce z Wiesławem. Mówiąc to, nie mogła ukryć łez!
Halinka z "Sanatorium Miłości" w "Pytaniu na Śniadanie"
Pani Halinka to jedna z największych gwiazd trzeciej edycji "Sanatorium Miłości". 68-latka i i jej inspirująca historia podbiła serca widzów, a w programie udowodniła, że niczego się nie boi. Kuracjuszka zaskoczyła wszystkich, kiedy w jednym z odcinków wzięła na ręce ogromnego pająka i okazała mu przy tym bardzo dużo czułości. Kiedy seniorka pojawiła się w "Pytaniu na Śniadanie" prowadzonym przez Małgorzatę Tomaszewską i Aleksandra Sikorę, w studiu trwała ożywiona dyskusja o egzotycznych zwierzętach.
Tak na żywo to się bałam żmij. Chodzę na jagody, to się bałam że mnie może żmija ugryźć. Przede wszystkim nikt nie chciał wziąć pająka, a ja mówię pająk przynosi szczęście. On był taki ładny, taki puszysty - skomentowała Halinka.
Wtedy właśnie prowadzący zaproponował, by potrzymała znajdującego się w studiu węża. Odważna kuracjuszka nie wahała się ani chwili i oplotła sobie gada wokół szyi. Wtedy właśnie Małgorzata Tomaszewska posłała jej spojrzenie, które rozwścieczyło widzów.
- Czyżby Małgorzata Tomaszewska na Halinkę patrzyła jakby z pogardą, wyższością? Nie jest to przyjazne spojrzenie.
- Pani Tomaszewska nie popisała się. Uważa się za lepszą? Przecież pani Halinka jest sobą, nikogo nie udaje, żeby patrzeć na nią z pogardą. Uczmy się kultury od prostych ludzi.
- Pani Tomaszewska musi dużo nauczyć się od pani Halinki i najpierw być sobą, kochać ludzi i mieć szacunek do wszystkich. Jest to osoba piękna w środku, która nie potrzebuje opakowania na zewnątrz - komentowali w mediach społecznościowych.
Jak się okazuje, widzowie stwierdzili, że prowadząca okazała pani Halince brak szacunki i chciała pokazać swoją wyższość. Wielu internautów stanęło w obronie dziennikarki, a ich zdaniem wzrok wcale nie wyrażał pogardy, a prędzej przerażenie, jakie na twarzy Małgorzaty Tomaszewskiej miał wywołać wąż. Kto waszym zdaniem miał rację?
Pani Halinka to ulubienica widzów!
Sądzicie, że wzrok prowadzącej faktycznie był wymierzony w uczestniczkę "Sanatorium Miłości"?