Wojciech Zieliński, gwiazdor TVN, znany z ról w hitowych serialach: "Odwróceni. Ojcowie i córki", "Diagnoza", "Chyłka, rewizja"czy "Psy 3". Aktor pilnie strzeże swojego życia prywatnego. W mediach nawet nie ma informacji na temat jego drugiej partnerki, z którą ma już córkę. Okazuje się, że jego trzecie dziecko ma już roczek, a aktor ani na moment nie zająknął się, że został po raz trzeci ojcem! "Śmiejemy się, że to jest dziecko pandemiczne" mówił w wywiadzie dla "interii.pl".

Reklama

Wojciech Zieliński po raz trzeci został ojcem!

Wojciech Zieliński od zawsze dbał, by media niewiele wiedziały o jego prywatności. Jego partnerką była Karolina Gorczyca, z którą aktor ma córkę Marysię. W 2013 roku para nagle rozstała się. Wkrótce potem Wojciech Zieliński znalazł swoją miłość, o której niewiele wiadomo. Wiadomo już, że mają córeczkę, dopiero niedawno w wywiadzie dla Interii aktor przyznał, że w tamtym roku przywitał na świecie swojego synka, co było dla niego dużym zaskoczeniem, gdyż spodziewał się córki:

Już dawno temu myślałem: “Chcę mieć córkę, bo jak będzie chłopak, będzie taki postrzelony jak ja". Pamiętałem, ile rodzice mieli ze mną kłopotów, ile miałem wypadków w życiu. Wszędzie mnie było pełno. Trudny typ. Dziś to byłoby nazwane ADHD. Pomyślałem też, że znam instrukcję obsługi kobiet. Jeśli się urodzi trzecia dziewczynka, wszystkie rzeczy i zabawki już mam. Ale pojawił się Samuel. Okazał się jakimś świętym! Ma rok, zaczyna wstawać i już widzę, że ma coś, co mam ja i moja ukochana. Jesteśmy w tym bardzo do siebie zbliżeni.

Wojciech Zieliński przyznał, że czas pandemii pozwolił mu wychowywać syna w pełnym skupieniu. Chłopczyk przyszedł na świat tydzień przed wprowadzeniem pierwszych obostrzeń i rodzice mieli dla niego mnóstwo czasu:

Przez pandemię kilka pierwszych miesięcy po urodzeniu Samuela spędziłem w domu. I to pierwsze moje dziecko, które zasypia na mnie. Wystarczy, że został nakarmiony i już może być z tatą. To jest cudowne. Mówię: “Samuel dorastasz i będziesz trzymał sztamę z tatą"- cieszy się aktor.

42-letni Wojciech Zieliński nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy, ale na pytanie o kolejne dzieci odpowiada przecząco:

Już chyba nie. Mam 42 lata i teraz jest w porządku, jeszcze mam siłę. Ale co będzie, jak Samuel będzie miał 25 lat? On, czy kolejni “prorocy"? Kiedy będę miał 67 lat, już nie będę jakimś super kompanem dla mojego 30-letniego syna. Tak że się chyba tu zatrzymamy. Przynajmniej ja.

Wygląda więc na to, że Wojciech Zieliński będzie miał swojego następcę. Jak sam przyznał on i jego ukochana, praktykują jogę i kierują się filozofią spokoju. Może więc mały Samuel nie będzie taki problematyczny, jak tego obawiał się aktor.

Zobacz także

Zobacz także: Zofia Zborowska jest w ciąży. Internauci podejrzewali! Zobaczcie, jak ukrywała ciążowy brzuszek

Wojciech Zieliński nie pochwalił się nawet, że znów został tatą. Udało mu się utrzymać to w tajemnicy przez rok!

Wojciech Zieliński nie dzieli się swoim prywatnym życiem.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama