Szczere wyznanie aktora "Na dobre i na złe". "Nie piję już 9 miesięcy"
Szczere wyznanie aktora "Na dobre i na złe". "Nie piję już 9 miesięcy"
Nikt nie wiedział, że zmaga się z takim problemem!
1 z 4
Grzegorz Daukszewicz znany jest szerszej publiczności przede wszystkim dzięki roli Adama w serialu "Na dobre i na złe". Ostatnio jednak zrobiło się o nim głośno za sprawą jego szczerego wyznania. Grzegorz Daukszewicz przyznał się bowiem w internecie do uzależnienia od alkoholu. Aktor zrobił to w komentarzu pod postem Borysa Szyca, który również pochwalił się, że od 4 lat jest trzeźwy. Dlaczego Grzegorz Daukszewicz zdecydował się na takie wyznanie? I kiedy zrozumiał, że alkohol zaczął rządzić jego życiem? Zobaczcie naszą galerię i dowiedzcie się więcej!
2 z 4
Borys Szyc pod koniec lipca zdecydował się na bardzo szczery post dotyczący jego uzależnienia od alkoholu. Nie jest bowiem tajemnicą, że aktor ma za sobą długie lata hucznych i zakrapianych imprez. Na szczęście to już przeszłość. W dużej mierze w pokonaniu nałogu pomogła mu jego obecna partnerka, która razem z Borysem zapisała się na terapię dla współuzależnionych kobiet.
- Nie pije kochani już prawie 4 lata. Nie umiem Wam na głupim instagramie opisać ilości radości i szczęścia, które do mnie wróciły po wielu latach. Wiem, że są wśród Was tacy, którzy jeszcze się wahają... którzy najprościej mówiąc bardzo cierpią... nie bójcie się zmiany. Ta jest akurat dobra;) jest najlepsza - napisał Borys Szyc.
Jego wyznanie ośmieliło też innego aktora, który - jak się okazuje - zmagał się z podobnymi problemami.
- W pełni popieram! Ja już 9 miesięcy nie piję i z każdym dniem odżywam. Stay strong Borys - wyznał Grzegorz Daukszewicz.
Jak wyglądała droga gwiazdora "Na dobre i na złe" do trzeźwości? Zobaczcie kolejny post i dowiedzcie się więcej!
3 z 4
Grzegorz Daukszewicz o swoim uzależnieniu od alkoholu
Grzegorz Daukszewicz w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" szczerze opowiedział o tym, jak alkohol niszczył jego życie i sprawiał, że w aktorze narastał smutek oraz frustracja.
- Decyzja, żeby odstawić alkohol, dojrzewała we mnie przez kilka ostatnich lat, kiedy zauważyłem, że zaczynam nadużywać i że odbiera mi on zdrowie oraz radość życia (...). Zdecydowałem się na takie wyznanie, ponieważ łączę się z Borysem, moim kolegą z teatru, który w sposób niezwykle odważny pokonał bardzo trudną drogę. Wiem też, że jest nas wielu, wiele więcej (nie tylko artystów), którzy codziennie zmagają się z problemem uzależnienia - wyznał Grzegorz Daukszewicz.
Okazuje się, że w rodzinie aktora nie tylko on musiał zmierzyć się z uzależnieniem od alkoholu! Kto jeszcze? Zobaczcie kolejny slajd!
Zobacz także: Sensacyjne wyznanie Borysa Szyca: "Jestem trzeźwym alkoholikiem"
4 z 4
Problem uzależnienia od alkoholu dotknął także Krzysztofa Daukszewicza. Ojciec gwiazdora "Na dobre i na złe" w kieliszku szukał pocieszenia, gdy okazało się, że jego żona umiera na raka. Małgorzata Kreczmar ponad rok dzielnie znosiła terapię. Jednak w 2006 roku odeszła, pozostawiając pogrążonych w rozpaczy synów oraz męża.
- Jestem twardy, ale nie mogłem patrzeć, jak życie z niej ucieka. Były dni, że nie wytrzymywałem. Zamykałem się w pokoju i zapijałem - mówił Krzysztof Daukszewicz w rozmowie z "Newsweekiem".
Gdyby nie jego synowie oraz przyjaciele, nie wiadomo, czy udałoby mu się pokonać swoje demony...