Reklama

Joanna Jarmołowicz w poruszającym wywiadzie opowiedziała o codziennych wyzwaniach związanych z opieką nad synem Józefem oraz ujawniła nieznane dotąd, trudne kulisy rozstania z Janem Królikowskim. Aktorka nie ukrywa prawdy na temat swojej relacji z byłym partnerem.

Joanna Jarmołowicz i Jan Królikowski: rozstanie i dziecko

Joanna Jarmołowicz, znana z seriali "M jak miłość" i "Na dobre i na złe", ujawniła szczegóły swojej relacji z Janem Królikowskim, byłym partnerem i ojcem ich syna Józefa. Aktorka potwierdziła, że para rozstała się jesienią ubiegłego roku. Ich związek rozpoczął się po tym, jak Jarmołowicz wcześniej była łączona z Antonim Królikowskim - starszym bratem Jana. W 2019 roku Joanna i Jan zostali rodzicami Józefa.

Rozstanie pary nie zakończyło ich relacji całkowicie - nadal są związani obowiązkami rodzicielskimi. To właśnie ta trudna codzienność po rozstaniu stała się tematem emocjonalnej rozmowy, której Jarmołowicz udzieliła Annie-Marii Siekluckiej w podcaście "P.S. I LOVE YOU", opublikowanym przez RMF FM.

Naprzemienna opieka nad synem Józefem

Joanna Jarmołowicz podczas wywiadu wyznała, że z Janem Królikowskim dzielą się opieką nad synem. Tydzień Józef spędza z nią, a tydzień z ojcem. Mimo że taki układ może być obciążeniem dla dziecka, rodzice mieszkają blisko siebie, a chłopiec uczęszcza do jednego przedszkola. Aktorka zaznaczyła, że w sytuacjach wymagających współpracy - jak wizyty u lekarza - wspólnie rozwiązują problemy:

Ma super tatę, świetnie się dogadują. Jest to jakieś obciążenie dla Józia, bo jest tydzień tu i tydzień tam, ale w miarę blisko siebie mieszkamy, przedszkole jest jedno. Jak jest jakiś problem, czy lekarz, czy coś tam, to razem to robimy
wyznała.

Joanna Jarmołowicz zdradziła przy okazji, jak naprawdę wygląda jej relacja z byłym partnerem. Aktorka nie udaje przed synem, że łączy ich przyjacielska więź:

Nie będę mu pokazywać, że jesteśmy przyjaciółmi, bo nimi nie jesteśmy, więc nie będę oszukiwać rzeczywistości i kłamać dziecku w oczy. Bez sensu. Jest okej, ale nie jesteśmy przyjaciółmi i on o tym wie
powiedziała wprost.

Aktorka o terapii, samotności i granicach

Joanna Jarmołowicz szczerze przyznała, że obecność w show-biznesie znacząco wpłynęła na jej życie. Po bolesnych doświadczeniach w końcu postanowiła skorzystać z pomocy psychoterapeuty.

Już upadłam na samo dno. Były dwa wyjścia: albo mnie nie będzie, albo od tego dna się odbiję. Dużo mnie to kosztowało, aczkolwiek myślę, że warto było się odbić od dna. Gdybym nie chciała, tylko inni by mnie do tego namawiali, to nie byłoby mnie tutaj dzisiaj
podkreśliła.

W wywiadzie zaznaczyła także, że nauczyła się stawiać granice - co nie było łatwe.

(…) Ale ja już ludziom nie ufam (…). Bo ja byłam zawsze śmieszką. Ale jak zaczęłam stawiać granice, to ludzie nie wiedzą, co się dzieje. Mam wrażenie, że mnie nie szanowali przez długi czas. Ja też nie szanowałam się po prostu. Nie stawiałam granic. Jak zaczęłam stawiać granice, to zrobiło się potwornie. Straciłam bardzo dużo ludzi (…).
wyznała w rozmowie dla RMF FM.

Zobacz także:

Joanna Jarmołowicz szczerze o relacji z Królikowskim fot. Michal Wozniak/East News
Joanna Jarmołowicz szczerze o relacji z Królikowskim fot. Michal Wozniak/East News
Reklama
Reklama
Reklama