Fryderyki 2024: Na gali pojawi się wielka gwiazda. Trzymała to w tajemnicy do końca. Przyćmi Dodę?
Przed nami 30. jubileuszowa gala przyznania Fryderyków. Oprócz Dody pojawi się także inna legenda polskiej sceny muzycznej. Przyćmi resztę?
W piątek, 22 marca, rozpocznie się rozdanie Fryderyków - jednej z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych w Polsce. Uroczystości co roku przyciągają uwagę fanów muzyki z całego kraju. Statuetki wręczane są przez Akademię Fonograficzną, skupiającą w sobie ponad tysiąc artystów, dziennikarzy muzycznych oraz reprezentantów branży fonograficznej. To oni, jako jury, wyłaniają laureatów w poszczególnych kategoriach. W tym roku, jednym z najbardziej wyróżniających się artystów jest Vito Bambino, który otrzymał aż osiem nominacji. Po 5 nominacji otrzymali Daria Zawiałow, Sanah, Hania Rani, Lech Janerka i Mrozu. Na fryderykowej scenie wystąpi zaś Doda – a oprócz niej pojawi się inne gorące nazwisko. Domyślacie się czyje?
Fryderyki 2024. Kto wystąpi?
W tym roku podczas gali rozdania Fryderyków 2024 będzie mocny skład. Wystąpią m.in.: Doda, Daria Zawiałow, Carla Fernandes, Ralph Kamiński, Smolasty, Oskar Cyms, Kwiat Jabłoni, Kaśka Sochacka, Daria ze Śląska, Vito Bambino, L.U.C., Rosalie, Natalia Przybysz, Dawid Tyszkowski, Skubas, Kathia, Frank Leen, Paulina Przybysz, Mery Spolsky, Kasia Lins, Dorota Miśkiewicz i WaluśKraksaKryzys. Na gali pojawi się również... Justyna Steczkowska! W jakiej roli?
Justyna na Instastory zdradziła fanom w jakiej kreacji zabłyśnie na Fryderykach. Czy ta stylizacja, którą z tajemniczym uśmiechem pokazała, będzie w stanie przyćmić Dodę?
Obecność Justyny na gali nie powinna nikogo dziwić. To prawdziwy powrót do korzeni, bowiem Steczkowska jest laureatką kilku prestiżowych statuetek Fryderyków - m.in. za album "Dziewczyna Szamana" oraz piosenkę "Oko za oko, słowo za słowo", która została uznana utworem roku 1996. Co więcej, jej niezwykła aura i charyzma sprawiają, że wzbudza ogromne zainteresowanie i podekscytowanie wśród fanów muzyki do dziś. Niedawno diwa zrobiła niemałe zamieszanie na rynku, wydając singiel "Witcher Tarohoro", z którym chciała powalczyć na Eurowizji 2024. Wewnętrzna komisja TVP postawiła jednak na Lunę i jej "The Tower", co wzbudziło niemałe kontrowersje.
Jak udało nam się dowiedzieć, Steczkowska tym razem nie zaśpiewa na imprezie, zaś wręczy jedną z nagród! Jej obecność z pewnością doda prestiżu całej gali.
Jednego możemy być pewni - z takim składem czeka nas koncert, jakiego jeszcze nie było. Start wydarzenia zaplanowano na godz. 20.00, co sprawia, że wieczór zapowiada się niezwykle wyjątkowo.
Będziecie oglądać?