Reklama

Kilka tygodni temu Serwis goniec.pl dotarł do szokujących szczegółów z przeszłości Dagmary Kaźmierskiej. Na jaw wyszło wówczas, że była gwiazda "Tańca z gwiazdami" miała zgotować prawdziwe piekło swoim pracownicom. Po wyjściu na światło dzienne tych rewelacji wiele osób odcięło się od Dagmary, jednak do tego grona nie można zaliczyć Filipa Chajzera, który wygląda na to, że jest po stronie 49-latki.

Reklama

Filip Chajzer broni Dagmary Kaźmierskiej

Kariera Dagmary Kaźmierskiej rozwijała się błyskawicznie i nic nie wskazywało na tak szybki i drastyczny koniec. "Królowa życia" mimo że wspominała, iż siedziała w więzieniu, nigdy nie mówiła, że kulisy tej sprawy są tak drastyczne. Serwis goniec.pl dotarł do szokujących informacji, z których wynika, że Kaźmierska miała m.in. zlecić gwałt na 24-letniej wówczas Marii A. i pobić kobietę w ciąży. Oprócz tego 49-latka "za karę" miała zamykać pracownice w saunie i często biła je bez wyraźnego powodu. Jej była pracownica przyznała, że jedna z dziewczyn straciła przez Dagmarę zęby. Na Kaźmierską wylała się fala krytycznych komentarzy, a teraz w jej obronie stanął Filip Chajzer!

Dagmara Kaźmierska
AKPA/Telus

Filip Chajzer w jednym z wywiadów zabrał głos w sprawie afery z Dagmarą Kaźmierską. Jego zdaniem "królowa życia" była prawdziwa i szczera.

Poznałem Dagmarę i uważam, na moje osobiste doświadczenie, że ta kobieta jest naprawdę... Dla mnie ona była w porządku po prostu. Była prawdziwa, była szczera. Ona nie ukrywała tego, przez co przeszła, jaką miała przeszłość, gdzie spędzała kawałek swojego czasu i za co. Ja tutaj nie widziałem z jej strony próby zafałszowania tej historii
- powiedział Chajzer w rozmowie z portalem Przeambitni.

Jak przyznał, jego zdaniem Dagmara Kaźmierska musiała zyskać sympatię widzów, skoro dostawała od nich głosy i przechodziła z odcinka na odcinek w "Tańcu z gwiazdami".

Dagmara Kaźmierska
Dagmara Kaźmierska AKPA/Niemiec

Innego zdania jest jednak była pracownica Dagmary Kaźmierskiej, która zobaczyła "królową życia" w telewizji.

Jak po raz pierwszy zobaczyłam ją w telewizji, pomyślałam, że mam zwidy. Że wróciła mania prześladowcza z czasu rozprawy, gdy groziła mi ona i jej gang. (...) Przez trzy lata ze strachu nie mogłam włączyć telewizora! A napady paniki miałam przez kilka lat. (...) Kiedyś jednak włączyłam te ''Królowe życia''. I odczułam taki lęk... Jakby wróciły do mnie najgorsze emocje stamtąd. Serce mi biło. Krew od rąk i nóg odpływała. Myślałam, że zemdleję. Nie wiem, dlaczego to robiłam. Od tamtej pory nie włączałam telewizora ze strachu. I nawet zastanawiałam się, czy go nie wynieść w ogóle, bo to, że ona jest w telewizji, to tak jakby ona trochę znów weszła do mojego domu
- przyznała była pracownica Kaźmierskiej w wywiadzie dla portalu goniec.pl.

Spodziewaliście się, że Filip Chajzer będzie po stronie Dagmary Kaźmierskiej?

Reklama

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska zrobiła to kobiecie w ciąży. "Z pięści po brzuchu, głowie i plecach"

Kaźmierska Dagmara
AKPA
Reklama
Reklama
Reklama