Festiwal w Gdyni zakończony sukcesem Holland
"W ciemności" i "Jestem bogiem" bezkonkurencyjnymi polskimi produkcjami
Za nami 37. Gdynia Film Festiwal, który okazał się szczęśliwym dla dramatu "W ciemności" Agnieszki Holland. Chociaż reżyserka nie mogła pojawić się bezpośrednio na gali ze względu na zdjęcia do nowego filmu kręconego w Pradze, przesłała list z podziękowaniami, który został odczytany podczas wczorajszej ceremonii. Złote Lwy za nominowane do Oscara "W ciemności" Agnieszka zadedykowała swojej mamie:
- To ona obudziła we mnie wrażliwość i empatię na cierpienie innych. To ona nauczyła mnie, że tamta tragedia Żydów dotyczy nas wszystkich - Żydów, Polaków, całej ludzkości. Że stawia przed nami najtrudniejsze, wciąż aktualne pytania o ludzką naturę. Że nie mamy prawa o niej zapomnieć.
Oprócz wyróżnienia za Najlepszy Film, ekipę "W ciemności" uhonorowano także w kategoriach: Najlepsza Aktorka (Agnieszka Grochowska), Najlepszy Aktor (Robert Więckiewicz), Scenografia, Charakteryzacja, Montaż oraz Kostiumy.
Sukces na festiwalu odnieśli również twórcy i obsada filmu o zespole hip-hopowym Paktofonika, "Jesteś bogiem". Zgarniając aż cztery Złote Lwy, w tym za Debiut Aktorski dla Marcina Kowalczyka. Film do kin wejdzie dopiero 9 listopada.
Statuetki powędrowały także na konto produkcji: "Sponsoring", "Obława", "Mój rower", "Droga na drugą stronę", "Sekret" i "Pokłosie". Łącznie o Złote Lwy walczyło 14 filmów.
Zobaczcie jak gwiazdy spędzały czas na festiwalu filmowym w Gdyni: