
Ewelina w siódmej edycji "Rolnik szuka żony" była jedną z kandydatek Macieja. Rolnik na randce z kobietą zdecydował, że ich drogi powinny się rozejść i wyznał, że ma w programie inną faworytkę. Rozstanie nie należało do łatwych, ale ostatecznie Ewelina powiedziała, że nie ma żalu do Macieja. Kobieta wróciła do domu i co jakiś czas publikuje na Instagramie zdjęcia i relację, zdradzając, co słychać w jej życiu prywatnym. Ostatnio postanowiła odpowiedzieć na pytania Internautów i zdradziła, czy żałuje udziału w programie!
Ewelina po udziale w "Rolnik szuka żony" czuje się celebrytką?
Ewelina szybko stała się jedną z najsympatyczniejszych uczestniczek "Rolnika". Ujęła fanów programu naturalnością, szczerością i wrażliwością. Po jej odejściu w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy ze słowami wsparcia, za które zdecydowała się podziękować Internautom. Teraz odpowiadając na pytania dotyczące programu na Instagramie wyznała, że nie żałuje udziału:
Pewnie kilka rzeczy zrobiłabym inaczej, ale nie żałuję - powiedziała wprost Ewelina.
Na kolejne pytanie internauty dotyczące popularności po programie uczestniczka siódmej edycji "Rolnik szuka żony" szczerze odpowiedziała:
Nie, bez przesady. Nawet jeśli ktoś mnie zagaduje, to spotykam się tylko z miłymi reakcjami.
Kobieta szybko zdobyła sympatię widzów i nawet po programie nie spotkała się z hejtem, co przy poprzednich edycjach często się zdarzało.
Kibicujecie Ewelinie?
Zobacz także: Ewelina z "Rolnik szuka żony" 7 ścięła włosy. Zobaczcie, czym prywatnie zajmuje się kandydatka Macieja