Reklama

Emocje po głośnym wywiadzie Jakuba Rzeźniczaka dla Żurnalisty nadal są gorące, szczególnie na linii piłkarz - Ewelina Taraszkiewicz. To na temat matki swojego dziecka Jakub Rzeźniczak ujawnił szokujące okoliczności ich poznania. Okazuje się, że Ewelina Taraszkiewicz sama niedawno odpowiedziała na pytanie o początki ich znajomości. Dlaczego nie chciała zdradzić szczegółów? Miała ważny powód!

Reklama

Ewelina Taraszkiewicz szczerze o tym, jak poznała Jakuba Rzeźniczka

Jakub Rzeźniczak wywołał prawdziwą medialną burzę swoim wywiadem dla Żurnalisty i ma szansę na podium z tytułem "króla afer" - a wydawało się, że nikomu nie uda się przebić Antoniego Królikowskiego. Największe emocje wzbudziło wyznanie o zdradzaniu swojej pierwszej żony, Edyty Zając oraz wyznanie o okolicznościach poznania Eweliny Taraszkiewicz i nieplanowanej ciąży, której owocem jest córeczka Inez.

- Ewelinę poznałem przez kolegę, który zajmował się załatwianiem dziewczyn na telefon. Jak nawet potem sprawy były w sądzie, były zeznania, to było potwierdzone przez nią, że za to spotkanie zapłaciłem chyba z półtora tysiąca za 2-3 godziny i tak się zaczęło - mówił Jakub Rzeźniczak u Żurnalisty.

Ewelina Taraszkiewicz w oświadczeniu po wywiadzie Rzeźniczaka zażądała przeprosin i powiedziała, że ma dowody na swoją obronę, a w kolejnym wpisie poinformował, że spotkała się już ze swoją adwokat i zamierza bronić swojego imienia.

- Panie Rzeźniczak. Ja to tylko mam nadzieję, że Pan ma te dowody na tę moją "prostytucję". I tak, oczywiście, że na każde zdania Pana Rzeźniczaka odpowiem. W przeciwieństwie do Ciebie, Panie Rzeźniczak - ja mam dowody.

Instagram/@ewelatarasz

Zobacz także: Ewelina Taraszkiewicz wydała oświadczenie po wywiadzie Rzeźniczaka: "Widzę się z moją adwokat"

Okazuje się, że Ewelina Taraszkiewicz też niedawno odpowiedziała na pytanie dotyczące okoliczności pierwszego spotkania z Jakubem Rzeźniczakiem. W rozmowie z reporterem serwisu "Pomponik" wyznała, że spotkali się... przypadkowo.

- Przypadkowo... Ja tak naprawdę nie chce się do końca wypowiadać w tej chwili na ten temat, ponieważ pokazali, co potrafią o mnie napisać w złości. Ja poczekam na ich dalsze kroki. Był to przypadek, naprawdę, natomiast może szczegóły zachowam dla siebie. Mam nadzieję, że przemyślą swoje zachowanie. Jeśli nie, to pewnie dowiecie się więcej - mówiła wtedy Ewelina Taraszkiewicz.

Zobacz także: Sandra Kubicka uderza w wywiad z Jakubem Rzeźniczakiem: "Straszna rozmowa"

Sądzicie, że między Eweliną Taraszkiewicz a Jakubem Rzeźniczakiem dojdzie do sądowej batalii? Piłkarz zostanie oskarżony o zniesławienie?

Instagram/@jakubrzezniczak25/@ewelatarasz
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama