Lisowska nie wstydzi się wiejskiego pochodzenia. Pochwaliła się hodowlą zwierząt
Swojska z niej dziewczyna
Ewelina Lisowska ma teraz bardzo pracowity okres. Młoda gwiazda gra mnóstwo koncertów, spotyka się z fanami, a także przygotowuje do wydania nowej płyty. Coraz częściej zaskakuje także media - nie tylko zmianami w wyglądzie, ale także zachowaniem na koncertach. Na jeden z nich zaprosiła gościa specjalnego, którym okazała się jej siostra. Przypomnijmy: Siostra Lisowskiej niespodzianką na koncercie. Zaśpiewała, i to jak!
Ewelina w ostatnich wywiadach coraz częściej mówi o swojej rodzinie i siostrach. Jedna z nich pojawiła się z nią na scenie, z inną wrzuciła wspólne zdjęcie na jeden z profili społecznościowych. Również w wywiadzie z Wojciechem Jagielskim, Lisowska szczerze opowiedziała o swoich rodzicach, domu rodzinnym oraz siostrach. Zdradziła także, że w dzieciństwie mieszkając w małej Cerekwicy na dolnym śląsku zajmowała się hodowlą zwierząt.
Namówiłam mojego tatę, żeby kupił konia, bo oczywiście ja się będę nim zajmować i w ogóle. To były dwa konie. Chodziłam swego czasu, karmiłam, głaskałam. (..) Mieszkam na wiosce. Mój tata jest rolnikiem. Nie mam kury, chyba jest jedna kurka, bodajże Zuzia, taka sobia sama jedna. Jedną nóżkę miała dość niesprawną. - opowiada.
Spodziewaliście się, że taka z niej swojska dziewczyna?
Zobacz: Ewelina Lisowska zmieniła fryzurę. Pokazała też siostrę
Ewelina Lisowska w nowym teledysku: