Reklama

Agnieszka Chylińska w swoich wpisach wspomina, jak źle radziła sobie z krytyką ludzi, z tym, jak była przyjmowana przez innych. Jej miłość do muzyki musiała zmierzyć się z bardziej prozaicznym światem muzyki, jakim jest blask fleszy, recenzje i słowa, które oceniają, ale i ranią. W jednym ze swoich wpisów Agnieszka Chylińska wspomina jak czuła się gdy miała 18 lat. Potem wymienia kolejno etapy swojej kariery, by dojść do ważnej konkluzji.

Reklama

Z byłą wokalistką O.N.A całkowicie zgadza się Ewa Farna. Pamiętacie, że Ewa zaczynała swoją karierę, mając zaledwie 11 lat?

Pobierz kupony Allegro i oszczędzaj, kupując płyty i książki swoich ulubionych artystów.

Ewa Farna przeszła przez to samo, co Agnieszka Chylińska?

Chylińska śpiewała o tym na pierwszych płytach O.N.A., a dziś otwarcie opowiada, że jej codziennością była samotność, brak akceptacji i przede wszystkim ocena innych osób. Do zespołu dołączyła mając zaledwie 18 lat! Od tego momentu zawsze znalazł się powód, by ją dotkliwie skrytykować.

Kiedy powstaje zespół składający się z osób, które wcześniej robiły coś zupełnie innego i z dziewczyny lat 18, która występowała w zespole nikomu nie znanym - to się pojawiają gwizdy, bo to na pewno nie może być autentyczne...
Kiedy zespół zaczyna zdobywać popularność i osiąga sukces, to pojawiają się gwizdy, że to komercja.
Kiedy po latach zespół się rozpada, bo wszyscy mają już siebie dosyć, to pojawiają się gwizdy, bo to jednak było autentyczne.
Kiedy dziewczyna lat 25 postanawia założyć nowy zespół, to pojawiają się gwizdy, że tylko w poprzednim zespole była autentyczna.
Kiedy dziewczyna lat 30 postanawia założyć rodzinę, to pojawiają się gwizdy, że po tym to już na bank nie można być autentycznym.
Kiedy kobieta lat 40 osiąga sukces po powrocie na scenę, pojawiają się gwizdy, że to na sto procent nie jest autentyczne.
Czego sobie życzę na 45 urodziny, które mam za kilka dni? ... Nie radźcie mi dobrze. Dobrze mi życzcie.

Ewę Farną najwyraźniej poruszyły te słowa. Sama jest na scenie od wczesnej młodości. Jej fani, media, wszyscy przyglądali się temu, jak rośnie, dojrzewa, zalicza wpadki i daje najlepsze koncerty. Sama zresztą mówi, jak okropnie jej się oberwało za to, że się "ukobieciła", że dorosła, zwiększyła się jej waga... Ewa zresztą wciąż mierzy się z krytyką i "dobrymi radami" na temat swojej ścieżki zawodowej.

Nic więc dziwnego, że szczery wpis Agnieszki skomentowała po prostu:

W punkt! Najlepszości dla Agnieszki Chylińskiej.

Fani także zgadzają się z Ewą. Pod postem Agnieszki Chylińskiej pojawiło się mnóstwo komentarzy, które wspierają artystkę, w których fani dziwią się, że kiedykolwiek ktoś mógł na Chylińską "gwizdać". Popularność jednak, jak się okazuje, ma swoją cenę. Agnieszka i Ewa Farna doskonale o tym wiedzą.

Zobacz także: Agnieszka Chylińska zarabiała krocie, ale "wiele lat kisiłam się w warszawskich kawalerkach". Dlaczego?

Ewa Farna poparła wpis starszej koleżanki.

ewa_farna93/Instagram

Agnieszka Chylińska już za kilka dni będzie miała 45 urodziny. Od kilku tygodni artystka rozlicza się z przeszłością, publikując bardzo poruszające wpisy.

Reklama

Ewa Farna zaczynała swoje występy, mając 11 lat. Pierwszą płytę wydała, mając 13 lat. Potem była nastoletnią gwiazdą. Jej przemiana w dorosłą i dojrzałą artystkę nie odbywała się bez krytyki.

MICHAL WARGIN / EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama