Farna na okładce płyty nie wygląda jak ona: Grafik się namęczył
Ewa bardziej przypomina ikonę Hollywood, niż siebie
Kilka dni temu w sklepach muzycznych ukazała się najnowsza płyta Ewy Farnej zatytułowana "(W)inna". Wokalistka zapewnia w wywiadach, że jest to jej najbardziej dojrzały album, a w tekstach piosenek odnosi się do dramatycznych wydarzeń ze swojego życia. Przypomnijmy: Przepraszam Boga na płycie. To mój intymny utwór
Ostatnio gwiazda była też gościem specjalnego czatu dla fanów zorganizowanego przez Radio Eska, na którym odpowiadała cierpliwie na wszystkie pytania swoich wielbicieli. Cała rozmowa odbywała się w niezwykle miłej i zabawnej atmosferze, a pod jej koniec Farna wyznała, że ma bardzo ważny komunikat do wszystkich zgromadzonych przed komputerami.
Polecam moją nową płytę. Kupujcie ją! Ja to mam w umowie - najlepsza płyta, naprawdę autentyczna, a moje fotki wyretuszowane. Proszę państwa, wyglądam na okładce jak Megan Fox i pan grafik naprawdę się namęczył, więc proszę to docenić - żartowała w rozmowie z fanami.
Uwielbiamy Ewę za dystans do siebie :) Rzeczywiście podobna na okładce do Megan Fox?
Zobacz: Farna śpiewa przeboje Honey! Lepiej od oryginału?
Ewa Farna na randce z przystojniakiem: