Reklama

Ewa Chodakowska aktualnie przeżywa swoje 5 minut w mediach. Jej przejście z TVP do TVN'u okazało się strzałem w dziesiątkę. Najpopularniejsza trenerka fitnessu nie tylko zyskała sporo nowych fanów, ale została dostrzeżona przez show-biznes. Na razie sportsmenka stroni od pokazywania się na branżowych eventach, ale pozowanie na ściance mogła już ćwiczyć podczas ostatnich targów książki w Warszawie czy koncertu Beyonce.

Reklama

Chodakowska przede wszystkim skupia się na sporcie. Dzięki swojej charyzmatycznej osobowości pomogła już tysiącom kobiet w zdobyciu upragnionej figury i nie zamierza na tym poprzestać. Trenerka chce zapisać się na łamach kartach światowej historii fitnessu. Nowa gwiazda TVN'u na swoim Facebooku napisała, że zamierza pobić rekord Guinessa w grupowym treningu.

Już 22 czerwca Ewa zamierza poprowadzić największy trening grupowy, jaki do tej pory odbył się na świecie. Aby zapisać się w księdze rekordów Chodakowska potrzebuje co najmniej 15 tysięcy uczestników, którzy wraz z nią będą wykonywały ćwiczeni poprawiające kondycję fizyczną.

- Zrobię wszystko co w mojej mocy aby uściskać każdą z Was!!! 15 tys uścisków naładuje mnie energią na całe życie! - zachęca Chodakowska.

Myślicie, że Ewa pobije rekord i osiągnie kolejny sukces w swojej karierze? Być może zapisanie się w Księdze Guinessa otworzyło by Chodakowskiej drzwi do zaistnienia na arenie międzynarodowej. Zadatki na bycie gwiazdą już ma.

Zobacz: Bojarska poniża Chodakowską: Amatorka! Skąpa wiedza, ogromny tupet!

Reklama

Ewa Chodakowska w kampanii marki Adidas:

Reklama
Reklama
Reklama