Reklama

Za nami pierwszy półfinał Eurowizji 2021, jednak jak się okazuje - nie odbył się on bez niespodzianek. Choć Montaigne, która w tym roku reprezentowała Australię, nie mogła pojawić się na konkursie, wcale nie przeszkodziło jej w tym, by wzięła w nim udział. Jakim cudem? Występ 25-letniej wokalistki zelektryzował widzów, a to co mogliśmy zobaczyć w niedzielę, to dosłownie magia telewizji!

Reklama

Reprezentantka Australii nie przyjechała na Eurowizję 2021

Przygoda Australii z Eurowizją zaczęła się w 2014 roku, kiedy to Jessica Mauboy, jako gość specjalny, pojawiła się w Kopenhadze, a już rok później reprezentanci tego kraju na stałe otrzymali prawo startu w konkursie. Jak się okazuje, to międzynarodowe wydarzenie cieszy się wśród Australijczyków ogromną popularnością. Niestety, w tym roku 25-letnia Montaigne nie mogła pojawić się w Rotterdamie i zaprezentować na scenie występu, do którego przygotowywała się przez wiele miesięcy. A wszystko przez pandemiczne obostrzenia, obowiązujące w Australii oraz Holandii. Jednak ku uciesze fanów, ci i tak zobaczyli artystkę! Jakim cudem?

Na szczęście organizatorzy konkursu wszystko dokładnie przemyśleli! Pandemia mogła pokrzyżować plany wielu muzyków, dlatego, by mimo wszystko Ci i taki mogli reprezentować swój kraj, każdy z uczestników musiał przygotować live-on-tape, czyli nagranie utworu tak, jakby artystka faktycznie występował na scenie Eurowizji 2021. Reprezentantka Australii, by mimo wszystko wystąpić podczas konkursu i zawalczyć o finał, postanowiła właśnie z tego skorzystać.

Jestem z niego zadowolona, jestem z niego dumna - mówiła Montaigne po swoim występie.

25-latka wystąpiła ze swoim utworem "Technicolour", a jej show oczarowało widownie. Ostatecznie jednak Australia nie przeszła do finału Eurowizji 2021.

Zobacz także: Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski wystąpił jako... Conchita Wurst! Ten filmik robi furorę w sieci!

Z powodu pandemii i panujących obostrzeń reprezentantka Australii nie mogła pojawić się na Eurowizji! Na szczęście widzowie i tak mogli zobaczyć jej występ.

25-latka zaprezentowała swój utwór podczas występu live-on-tape.

AP/Associated Press/East News
Reklama

Niektórzy z fanów obawiali się również, że na Eurowizji 2021 nie zobaczymy występu Rafała Brzozowskiego. Wszystko przez to, że w ekipie muzyka pojawił się przypadek zakażenia koronawirusem. Na szczęście najnowsze testy całej ekipy na covid-19 okazały się negatywne, a więc Rafał zaśpiewa w czwartkowym półfinale!

EBU / ANDRES PUTTING
Reklama
Reklama
Reklama