Eurowizja 2018: Izrael zostanie zdyskwalifikowany?! Wszystko przez... wypowiedź reprezentantki!
Co takiego powiedziała zwyciężczyni?
Kontrowersje z wygraną Izraela na tegorocznej Eurowizji 2018! A wszystko przez... przemowę reprezentantki tego kraju, Netty, która ze sceny krzyknęła: "Następnego roku w Jerozolimie!”.
- Te słowa każdego roku padają w domach Żydów podczas obchodów święta Pesach. Niby nie ma w nich nic niezwykłego, ale wypowiedź została odebrana jako polityczna deklaracja, zaostrzająca konflikt izraelsko-palestyński - czytamy na natemat.pl
Wielu internautów uznało to za polityczną prowokacją, a jak wiadomo - konkurs piosenki Eurowizji w swojej idei jest apolityczny! Czy przez to zostanie zdyskwalifikowana?
Jeszcze przed Eurowizją reprezentantka Izraela była bojkotowana przez społeczność palestyńską, zamieszkującą Izrael. Jej słowa: "Następnego roku w Jerozolimie” część uznała więc za deklarację mającą na celu zaostrzenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. A to wszystko wynika z przeszłości Netty, która odbyła służbę wojskową (obowiązkową) w marynarce wojennej, ale również występowała dla żołnierzy, którzy wzięli udział w masakrze w Strefie Gazy, gdzie zginęła czwórka dzieci.
Zobacz: Fatalna wpadka w finale Eurowizji! Przerwano występ jednej z uczestniczek
Bardzo dziękuję za docenienie odmienności, bardzo dziękuję za zaakceptowanie różnic między nami. Kocham swój kraj, następnego roku w Jerozolimie! - oto deklaracja Netty. Dlaczego akurat wspomniała o Jerozolimie? Społeczność międzynarodowa uznaje Tel Aviv za stolicę Izraela i to właśnie tam najprawdopodobniej odbędzie się konkurs za rok. Dlatego tym bardziej jej wypowiedź niektórzy uznają za prowokację:
"W jaki sposób Eurowizja może świętować różnorodność i integrację, skoro Palestyńczycy giną od strzałów w głowę?" – takie słowa pojawiły się w jednym z komentarzy na Twitterze po ogłoszeniu wyników - cytuje je natemat.pl, który przyjrzał się sprawie.
Czy dyskwalifikacja Izraela byłaby możliwa po zwycięstwie? Takiego przypadku w historii konkursu jeszcze nie było. Jednak polityczne zaangażowanie jest piętnowane przez organizatorów. Rok temu do Ukrainy nie mogła przyjechać reprezentantka Rosji, Julia Samojłowa, która popierała aneksję Krymu przez Rosję.
Co o tym sądzicie?
Zobacz także: Kim jest Netta - reprezentantka Izraelu?!
Izrael wygrał konkurs Eurowizji 2018!