Edyta Pazura szczerze opowiedziała o walce z depresją. Swój stan zobrazowała wymownym rysunkiem swojego dziecka
Edyta Pazura zabrała głos z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Depresją. Postanowiła pokazać intymny rysunek ze zbiorów rodzinnych, gdy została namalowana w najgorszym momencie swojego mierzenia się z chorobą.
Edyta Pazura w listopadzie minionego roku po raz pierwszy przyznała, że choruje na depresję. Żona Cezarego Pazury mówiła wprost, że udawała przed sobą, światem i rodziną, że coś jej dolega. Edyta opowiedziała, jak wielki wstyd towarzyszył jej po pierwszej wizycie u lekarza. Do swojego męża powiedziała wtedy "tylko nie mów nikomu". Od tego wydarzenia minęło już trochę czasu, a Edyta Pazura potrafi mówić o sprawie głośno i otwarcie. Wczoraj z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Depresją po raz kolejny poruszyła temat tej groźnej choroby. Przy okazji pokazała poruszający rysunek swojego dziecka, niesamowite jest to, że nikt nie umie widzieć świata tak, jak dziecięce oko.
Edyta Pazura pokazała rysunek swojego dziecka: "a to ja widziana oczami dziecka w najgorszym momencie mojego życia"
Edyta Pazura zachwyciła wielu fanów swoją odwagą i szczerym wyznaniem dotyczącym depresji. To przecież choroba, która z jakiegoś powodu wpędza samego chorego w ogromne poczucie wstydu, a zamiast ukrywania potrzebuje konfrontacji z lekarzem i wsparcia rodziny. Edyta Pazura opowiedziała o różnych obliczach tej strasznej choroby i przede wszystkim o tym, że chorzy potrafią wspaniale ukrywać ją przed światem:
Wiem, że wstyd nie jest dobrym doradcą, choć sama jak wyszłam z gabinetu, pierwsze co powiedziałam mojemu mężowi to: "Tylko nie mów nikomu". Wiem, że osoby z depresją potrafią świetnie udawać. Kiedy miała przyjechać moja mama, ubierałam najlepsze ciuchy, kręciłam włosy na wałki i robiłam smokey eyes - wspominała Edyta w nagraniu.
Jednak niczego nie da się ukryć przed najmłodszymi członkami rodziny. Mimo że dorośli zdają się traktować dzieci jako istoty jeszcze mało rozumiejące, dziecięce oko wychwyci wszystko. Tak właśnie było z dzieckiem Edyty Pazury, które namalowało ją taką, jaka była, ujęło smutek i ból, który malował się na jej twarzy; Edyta wyjaśniła:
Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją, a to ja widziana oczami dziecka w najgorszym momencie mojego życia - z ciemniejszymi włosami i smutnymi oczami. Nie zawsze tak musi być, bo Ci co chorują umieją świetnie to ukrywać i śmiać się głośno jak nigdy. Ja już najgorsze mam za sobą. Teraz trzymam kciuki za Ciebie i wiem, że potrafisz!!! Nie wstydź się prosić o pomoc ❤️ To pierwszy i najważniejszy krok do osiągnięcia pełni zdrowia. #trzymajsie
Dziś Edyta Pazura czuje się znacznie lepiej. Poddała się leczeniu i stara się wrócić do pełni sił. Jak sama mówi, choroba pozwoliła jej zrozumieć, jak wspaniałą ma rodzinę: "Dzięki niej [depresji - przyp.red.] przekonałam się, że mam najwspanialszą rodzinę na świecie i cudownego partnera".
Zobacz także: Dziś Światowy Dzień Walki z Depresją. Te gwiazdy opowiedziały wprost o swojej chorobie
Edyta Pazura pokazała, jak w chorobie widziało ją własne dziecko.
Edyta Pazura w listopadzie minionego roku przyznała, że walczy z depresją. Jej słowa pomogły wielu ludziom, którzy walczą z tą chorobą. Żona Cezarego Pazury powtarza wciąż o doskonałym kamuflażu, jaki stosują osoby chore. Wtedy najważniejsze jest wsparcie bliskich.