Edyta Górniak wróciła do "The Voice of Poland". To nie koniec zmian w jej życiu. Czy naprawdę zajmie się polityką?!
Co nowego u Edyty Górniak?!
Nadchodząca jesień zapowiada się dla niej ciekawie. Po pięciu latach przerwy Edytę Górniak (47) znów zobaczymy w jury „The Voice of Poland”. Artystka właśnie rozpoczęła nagrania 11. edycji show TVP2, a w fotelu trenerskim zasiądzie razem z Urszulą Dudziak, Tomsonem i Baronem oraz Michałem Szpakiem. Edyta kończy także nagrywać nową płytę, którą promuje taneczny singiel „Lime (TeQuila-ila)”. A to nie wszystko! Gwiazda zasugerowała ostatnio, że w przyszłości zamierza zająć się… polityką! Przyznała też, że powoli opracowuje listę sugestii, którą chciałaby przedstawić ministrom. Czy dotyczą one kultury? A może nauki lub zdrowia? Tego nie zdradziła. Wygląda jednak na to, że w najbliższym czasie będzie częściej bywać w Warszawie. Może porzuci ukochany Kraków, gdzie obecnie mieszka, i ponownie przeprowadzi się na stałe do stolicy?
W szczytowej formie
Okres pandemii koronawirusa Edyta wykorzystała bardzo produktywnie. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie nagrywała utwory na nową płytę, skupiła się na sobie. Zeszczuplała, odmłodniała, ma dużo energii. Jak to zrobiła?
„(…) miałam szansę przewartościować różne rzeczy i po prostu zrobić takie generalne porządki w swoim życiu i w sobie”, zdradziła ostatnio w wywiadzie dla „DD TVN”.
Gwiazda postawiła na zdrowe odżywianie i regenerację. Wysypiała się, medytowała, ćwiczyła jogę. W jej menu znalazło się dużo warzyw, owoców, a także dania kuchni tajskiej, które uwielbia. Do tego dużo wody, ziołowych naparów. Efekty widać gołym okiem! Edyta nie ukrywa, że na jej formę miała też wpływ przeprowadzka z Warszawy do Krakowa.
„Jest coś magicznego w Krakowie. Ja się tam czuję bardzo bezpieczna, wyciszona. Tam zbierałam siły, robiłam porządki”, przyznała Górniak.
Choć jej życie zawodowe będzie się toczyć teraz głównie w stolicy, wcale nie planuje powrotu na stałe.
– Edi wynajmuje dwa mieszkania: w Krakowie i w Warszawie. Będzie mieszkać na dwa domy, ale cieszy się, że od września znów będzie bliżej Allana i będą spędzać razem więcej czasu – mówi „Party” znajomy artystki.
Na przełomie lipca i sierpnia Edyta i Allan pojechali na tygodniowy urlop w Tatry. Po wakacjach z mamą nastolatek wrócił do Trójmiasta, gdzie teraz pracuje.
„W tej chwili znalazł sobie pracę nad morzem, robi kawę i roznosi leżaki. To pierwsza jego taka faktyczna, zarobkowa praca”, opowiadała Górniak. „(…) Jestem szczęśliwa i dumna z niego, że nie idzie na łatwiznę, żeby wyciągnąć rękę do mamy po kaskę”, dodała.
W wolnym czasie Allan pracuje też na strzelnicy, a zarobione tam pieniądze przeznacza na rozwijanie swojej wielkiej pasji – strzelania.
Trudna decyzja
W życiu Edyty i Allana zaszły ostatnio ważne zmiany. W czerwcu z więzienia wyszedł ojciec chłopca, Dariusz K., który w 2017 roku został skazany na sześć lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety na pasach. Jak ustaliło „Party”, muzyk wciąż nie odezwał się ani do syna, ani do byłej żony. Co na to Edyta? Nie zachęca Allana do odnowienia kontaktów z ojcem, ale też mu tego nie zabrania.
– Wiele wyborów pozostawiam jemu. Na szczęście w większości kwestii się zgadzamy – mówiła nam niedawno.
Czy z 16-latkiem rozmawiała już o swoich planach dotyczących polityki? Fani gwiazdy żartowali, że powinna ubiegać się o urząd prezydenta.
„(…) po pierwsze musiałabym odstawić muzykę, a nie chcę tego robić. A po drugie lubię nosić miniówy, a to by niezbyt pasowało do Pałacu Prezydenckiego”, odpowiedziała na ten pomysł Górniak.