Reklama

W życiu Tomasza Komendy znów zaszły wielkie zmiany! Mężczyzna dostał ofertę pracy od Braci Collins i ją przyjął. Komenda, który spędził w więzieniu 18 lat, zanim dowiedziono, że jest niewinny, od października będzie pełnił funkcję specjalisty ds. adaptacji społecznej osób niesłusznie skazanych w Fundacji Braci Collins. W rozmowie z "Fleszem" Rafał Collins zdradził, dlaczego razem z bratem Grzegorzem zdecydowali się stworzyć miejsce pracy dla Komendy.

Reklama

Po tym, co przeszedł, Tomek zasługuje na godne życie. Pierwsze zadania ma już wyznaczone: zrobić prawo jazdy oraz nauczyć się obsługi komputera i podstaw funkcjonowania social mediów. W tych dwóch ostatnich dziedzinach będzie mu pomagać narzeczona Ania – zdradził w rozmowie z "Fleszem" Rafał Collins.

Już za dwa miesiące Tomasz Komenda i jego narzeczona Anna Walter zostaną rodzicami. Późną jesienią na świat przyjdzie ich syn. To będzie pierwsze dziecko Tomasza i trzecie jego partnerki. Sytuacja pary wciąż jest trudna, bo Tomasz nadal walczy o odszkodowanie. Mężczyzna domaga się dokładnie 18 milionów złotych zadośćuczynienia za 18 lat spędzonych w więzieniu, oraz odszkodowanie w wysokości blisko 812 tysięcy złotych – jest to kwota, którą Tomasz Komenda mógłby zarobić, gdyby nie został skazany i mógłby normalnie pracować.

Tomasz Komenda przeprowadzi się do Warszawy?

Czy w związku z zatrudnieniem w Fundacji Braci Collins Komenda i jego narzeczona przeprowadzą się do Warszawy?

Do końca roku Tomek na pewno zostanie we Wrocławiu. Po narodzinach dziecka podejmą z Anią ostateczną decyzję – mówi Rafał Collins.

Fundacja sfinansuje Komendzie nie tylko komputer i niezbędne szkolenia, ale też prywatną opiekę psychologiczną, która jest dość kosztowna. Za jedną wizytę trzeba zapłacić minimum 150 zł.

Więcej informacji o Tomaszu Komendzie i jego współpracy z braćmi Collins znajdziecie w nowym "Fleszu".

Tomasz Komenda dostał pracę w Fundacji Braci Collins.

Instagram/rafalcollins
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama