Dorota Szelągowska udzieliła wyjątkowego wywiadu Magdzie Mołek. W popularnym cyklu dziennikarki "W moim stylu" gwiazda opowiedziała nie tylko o swoich związkach, finansach, pracy, ale poruszyła też temat swojego samopoczucia i zdradziła, że od jakiegoś czasu bierze leki antydepresyjne.

Reklama

"Dzięki temu jakoś te emocje się nie wylewają" - mówi wprost Dorota Szelągowska. Co jeszcze powiedziała projektantka w poruszającej rozmowie?

Dorota Szelągowska zdradziła, dlaczego przyjmuje leki antydepresyjne

Dorota Szelągowska jest jedną z najpopularniejszych projektantek. Jej imponujące wnętrzarskie metamorfozy można oglądać w wielu programach TVN. Prywatnie córka Katarzyny Grocholi trzykrotnie wychodziła za mąż, ale każde z małżeństw kończyło się rozwodem. Teraz Dorota Szelągowska pojawiła się w programie Magdy Mołek "W moim stylu" i podczas szczerej, poruszającej rozmowy opowiedziała na najbardziej osobiste pytania. Gwiazda TVN nie ukrywa, że w ostatnim czasie zdecydowała się odzyskać kontrolę nad swoim życiem i zaczęła od kilku postanowień:

- Postanowiłam ostatnio odzyskać kontrolę nad własnym życiem, a uważam, że tylko wtedy mam kontrolę, kiedy mogę sobie ufać, a mogę sobie ufać, kiedy wykazuję się silną wolą, czyli robię rzeczy, które sobie postanowiłam. Postanowiłam na przykład 10 minut ćwiczyć codziennie na orbitreku i nie zaczynać dnia od kawy i od papierosa

To nie wszystko! Dorota Szelągowska, która już wcześniej mówiła o atakach paniki teraz przyznała, że chcąc utrzymać emocje na wodzy przyjmuje leki antydepresyjne:

- Dobrze, że biorę inhibitory zwrotne serotoniny, bo dzięki temu jakoś te emocje się nie wylewają - powiedziała wprost Dorota Szelągowska po komplementach Magdy Mołek.

Zobacz także

Zobacz także: Adam Sztaba dostał "rozwód kościelny" z Dorotą Szelągowską. Potem wziął drugi ślub z żoną, Agnieszką!

Dorota Szelągowska o swoich związkach

Podczas rozmowy Magdy Mołek z Dorotą Szelągowską pojawił się też temat relacji męsko-damskich. Projektantka otwarcie przyznaje, że nie do końca odnajduje się w związkach i zdecydowała się na zaskakujące porównanie:

- Mam takie poczucie, że ja niespecjalnie umiem w związki. I jakoś tak jest, nie wiem, że całe życie żyłam trochę jak współlokatorka. Najpierw z moją mamą, potem w moim najdłuższym związku w życiu. Ja się zastanawiam, czy ja potrafię dzielić z kimś życie.

Gwiazda programów wnętrzarskich nie ukrywa, że choć czasem czuje się samotna, nie zamierza szukać na siłę i dodaje szczerze "poczekam sobie".

- Nie lubię niedzieli na przykład, bo niedziela jest takim momentem, kiedy czuję samotność. Ale z drugiej strony bardzo lubię swoje samostanowienie. Jakąś tęsknotę na pewno w sobie mam, ale też nie zabiegam i nie poszukuję. Od 16. roku życia zawsze byłam w związku. Nigdy w życiu nie byłam na randce, ale poczekam sobie.

VIPHOTO/East News

Dorota Szelągowska szczerze o swojej sytuacji finansowej

W wywiadzie z Magdą Mołek Dorota Szelągowska opowiedziała też o swojej pracy i finansach. Projektantka nie ukrywa, że jest w dobrej sytuacji finansowej i na wiele rzeczy może sobie pozwolić, ale widzi też minusy takiej sytuacji.

- Mam pracę, która jest moją pasją i daje mi pieniądze. Nie muszę się martwić o pieniądze. I mam niezależność. Uważam, że niezależność finansowa jest bardzo ważna. - mówi wprost Dorota Szelągowska i dodaje: Tak naprawdę dobrobyt jest mieczem obosiecznym. Z jednej strony jest coś fenomenalnego w tym, że masz ochotę gdzieś wyjechać, to po prostu kupujesz bilet i wyjeżdżasz. Albo masz ochotę coś kupić, to po prostu to kupujesz. Ale z drugiej strony to kastruje z marzeń, bo sobie je spełniasz. (...) Pieniądze dają dużo rzeczy, ale tego ci nie dadzą. Mogą dać ci wolność, a wolność to jest odwaga do tego, żeby być może robić różne kroki. Dobrobyt zamyka w pewnej klatce przyzwyczajeń i potem lęku, że w inny sposób sobie nie poradzisz

ADAM JANKOWSKI/REPORTE

Całą rozmowę Magdaleny Mołek z Dorotą Szelągowską znajdziecie tutaj:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama