Marcin Dorociński już nie raz udowodnił, że dla powierzonej mu roli jest w stanie zrobić wszystko. Mogliśmy oglądać go w wydaniu "na łyso", w roli wymuskanego geja (zobacz: Dorociński liże faceta), a teraz, specjalnie dla swojego bohatera spektaklu "Marilyn Mongoł", zapuścił wąsy. Pierwszy raz swój nowy look Dorociński zaprezentował w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie ubrany w dres opowiadał o roli u boku Bogusława Lindy.

Reklama

Wczoraj na premierze spektaklu "Marilyn Mongoł" po raz pierwszy Marcin pokazał się w wąsach i w garniturze. Czy cały czas jest tak samo seksowny jak przed zapuszczeniem wąsów?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama