Dominika Gwit o swojej drodze do upragnionej ciąży. "Przeszliśmy bardzo wiele"
Dominika Gwit odkąd tylko wyszła za mąż marzyła, by zostać mamą. Jednak jej droga do spełnienia tego marzenia wcale nie była łatwa...
Cztery lata starań, leczenie niepłodności, chwile załamania i „obrażanie się na świat”. Ale udało się! Dziś Dominika Gwit czeka na pierwsze dziecko. Będzie chłopiec czy dziewczynka?
- Jestem w drugim trymestrze ciąży i czuję się fantastycznie. Muszę przyznać, że ostatnie tygodnie są genialne - powiedziała na swoim Instagramie Dominika Gwit - Dunaszewska (34).
Gwiazda przyznaje, że jeszcze nie wie, czy urodzi chłopca, czy dziewczynkę. Kilka razy podczas badania USG lekarze zmieniali zdanie. Aktorka śmieje się, że dla niej płeć dziecka nie ma znaczenia. Za każdym razem, gdy słyszy rozpoznanie od lekarza, myśli: „Dobra, super!”. Na nic się nie nastawia, nie ma też żadnego przeczucia, kogo nosi pod sercem. Choć jej znajomi są przekonani, że to chłopak, bo przyszła mama promienieje.
Dominika Gwit o swojej drodze do upragnionej ciąży
Cztery lata temu Dominika Gwit wzięła ślub z Wojciechem Dunaszewskim. Dopiero niedawno przyznała, że od tamtej chwili pragnęła zostać mamą. Po kilkunastu latach walki ze zmieniającą się wagą wiedziała jednak, że potrzebuje dobrego specjalisty, który pomoże jej spełnić to marzenie. Dziś przyznaje, że nie było łatwo.
- My też przeszliśmy bardzo wiele. (...) Udało się, nagle, niespodziewanie, udało się, jesteśmy w ciąży (...). Bardzo się modliliśmy, leczyliśmy się bardzo, ja głównie, i przyniosło to efekty, powiedziała.
Zobacz także: Dominika Gwit miała infekcję w ciąży. Aktorka apeluje do fanów: "Nie można tego bagatelizować"
A wszystko dlatego, że cztery lata temu Dominika w końcu trafiła do doktor, która zdiagnozowała u niej zespół metaboliczny, czyli kilka nakładających się chorób utrudniających schudnięcie. Wcześniej aktorka nie miała o nich pojęcia. Dopiero wtedy zaczęła brać lekarstwa i udało jej się stracić 15 kilogramów. Na pytanie jednej z fanek, czy w zajściu w ciążę pomogło jej „wyluzowanie się”, Dominika szczerze odpowiedziała:
- U mnie za pierwszym razem to nie zadziałało.
Ale za drugim już tak! Dlatego dziś jak mantrę powtarza jedno zdanie:
- Trzeba walczyć do końca.
Zobacz także: Dominika Gwit już wybrała imię dla dziecka. Będzie pokazywać pociechę w sieci? Jest komentarz
Gwiazda nie zdradziła, czy przeszła zabieg in vitro. Fanom, którzy rozważają taki krok, mówi, że nie jest przeciwna tej metodzie, choć oboje z mężem są praktykującymi katolikami.
- Myślę, że wszystko jest dobre, oby tylko móc mieć upragnioną dzidzię. A wiem, że nie jest łatwo. Każdy, kto się decyduje na in vitro, jest silny i odważny. Bo to jest bardzo trudne do ogarnięcia. Walka z niepłodnością jest po prostu nierówna. Ale jest do wygrania. Bardzo was zachęcam, nawet jak tracicie nadzieję, zróbcie sobie chwilę przerwy. Ja miałam utratę nadziei, obrażałam się na świat. Ale potem wracałam i to w końcu się opłaciło. Trzymam za was wszystkich kciuki - dodała.