Reklama

Aborcja to ostatnio ulubiony temat gwiazd. Maria Czubaszek dwukrotnie usunęła ciążę, a Anna Mucha i Anna Przybylska głośno poparły prawo legalizacji aborcji. Poważnie nad takim krokiem zastanawiała się także Dominika Figurska, aktorka "M jak miłość". Dziecko, które urodziła, według badań, mogło być chore na zespół Downa. W świetle polskiego prawa usunięcie ciąży w takiej sytuacji jest dopuszczalne.

Reklama

Figurska po poważnym rozważeniu za i przeciw, postanowiła jednak, że urodzi syna. Ostatecznie przed aborcją powstrzymała ją religia i wiara w to, że dziecko będzie zdrowe, co się spełniło. O wszystkim, po latach, opowiedział jej mąż, Michał Chorosiński na łamach "Na żywo":

- My z Dominiką jesteśmy katolikami i uważamy życie każdego dziecka za dar od Boga. Jednak do końca byliśmy przekonani, że chłopiec urodzi się chory. Dziś Józio jest zdrowym i świetnym facetem.

Reklama

Okazuje się, że opłacało się "zaryzykować". Dzisiaj aktorka jest szczęśliwą mamą trójki dzieci, a wkrótce na świecie powita kolejne.

Reklama
Reklama
Reklama