Doda wygrała z Polską. Zapłacą jej prawie 50 tysięcy!
Doda wygrała kolejną sprawę. Ma otrzymać w związku z tym 10 tysięcy euro od Polski. Chodzi o sprawę sprzed 13 lat.
Doda wygrywa głośną sprawę dot. obrazy uczuć religijnych i słynnych już słów na temat Biblii "o naprutych i palących jakieś zioła". Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ogłasza:
Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka skazując piosenkarkę Dodę za obrazę uczuć religijnych.
Doda otrzyma dużą sumę zadośćuczynienia!
Doda wygrała z Polską w Europejskim Trybunale Praw Człowieka
W 2009 roku po wywiadzie Dody dla Dziennika.pl, oskarżono ją o obrazę uczuć religijnych. Doda wyznała wówczas, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię", argumentując następująco: "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Precyzując kogo ma na myśli dodała, że to "o tych wszystkich gościach, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie". Wniosek do prokuratury wniósł Ryszard Nowak szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, a następnie drugie doniesienie złożył Stanisław Kogut, senator PiS. Sprawa została skierowana do sądu, a wokalistka została skazana na 5 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych przedstawionych wyżej osób.
Doda odwołała się od wyroku zgłaszając się do Trybunału Konstytucyjnego, który w 2015 roku orzekł, że karalność znieważania uczuć religijnych nie naruszała konstytucji. Teraz wiadomo już, że Doda wygrała sprawę. Po 13 latach od głośnego wywiadu, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że:
Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka skazując piosenkarkę Dodę za obrazę uczuć religijnych przez określenie autorów Biblii, jako "naprutych winem i palących jakieś zioła" - cytuje wyrok rp.pl
Zobacz także: "Doda. 12 kroków do miłości": Taka jest mama Dody. Tego nie będzie w programie
Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu mówi, że naruszony został art. 10 Konwencji gwarantujący każdemu prawo do wolności wyrażania opinii. Doda ma otrzymać w związku z tym 10 tysięcy euro.
Zobacz także: Doda gorzko o małżeństwie z Radosławem Majdanem! "Zdradził mnie z każdą prostytutką"
To nie pierwsza wygrana sprawa, która piosenkarka świętowała w tym roku. Doda zerwała z koszmarem, który dręczył ją od lat. "Dziękuję sobie, że sięgnęłam po pomoc" - pisała wiosną br., kiedy przyznała, że po 6 latach udało jej się wygrać z bankiem "walkę o unieważnienie umowy kredytu frankowego i rozliczenie się na uczciwych warunkach".