Doda na Instagramie obserwuje tylko... Dodę. Zdradza, dlaczego wszystkich odobserwowała
Doda postanowiła odobserwować wszystkich na swoim Instagramie. Właśnie zdradziła, dlaczego zdecydowała się na taki krok. Wspomniała również o zdrowiu psychicznym.
Doda zorganizowała spontanicznego live'a, w którym wyjaśnia między innymi, dlaczego postanowiła odobserwować wszystkich na swoim Instagramie. Wokalistka chciałaby przede wszystkim oddzielić życie prywatne od zawodowego. Plotki na jej temat źle na nią wpływają, więc postanowiła się wyciszyć i zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Co jeszcze zdradziła na ten temat? Sprawdźcie szczegóły!
Doda usunęła wszystkich z Instagrama. Obserwuje tylko siebie
Ostatnio na długim filmiku Doda wyznała, że ma dość i że czuje się dręczona. Piosenkarka opowiedziała, że jest zmęczona tym, że media "grzebią" w jej życiu prywatnym. Teraz zdecydowała się na odobserwowanie wszystkich osób na swoim Instagramie. Podczas live'a wyjaśnia, dlaczego podjęła taką decyzję. Wokalista postanowiła zadbać o swoje zdrowie psychiczne i stwierdziła, że chciałaby się nieco wyciszyć.
- Staram się nie żyć tymi wszystkim internetowymi plotkami ze względu na moje zdrowie psychiczne. Niedługo wychodzi taka kampania, której jestem twarzą. Zgodziłam się na udzielenie tego wywiadu właśnie dlatego, żeby ludzie zrozumieli, jak ważne jest zdrowie psychiczne i odseparowywanie się od różnych rzeczy, związanych z przebodźcowaniem - powiedziała Doda.
Zobacz także: Kasia Moś o Dodzie: "Myślę, że mogłaby się obrazić". Za surowo to ocenia?
W dalszej części live'a Doda wyznała, że będzie starała się odseparować swoje życie prywatne od mediów społecznościowych. Wcześniej wokalistka chętnie chwaliła się swoimi podróżami, przyjaciółmi czy nowymi partnerami na Instagramie, teraz ma to się jednak zmienić.
- Musicie też zrozumieć pewne moje decyzje, jak na przykład całkowite odobserwowanie wszystkich. Ja będę się starała z biegiem czasu coraz bardziej odseparowywać swoje życie od Instagrama i od social mediów. W ostatnich miesiącach zauważyłam, że niestety moja obecność tutaj nie do końca zawsze jest potem, w różnych sytuacjach, wykorzystywana w dobry sposób. Niekiedy się to odbija przeciwko mnie. Chciałabym odseparować mój sceniczny wizerunek, alter ego i moje życie estradowe i show-biznesowe od mojego życia rodzinnego, prywatnego, od przyjaciół - dodała.
Piosenkarka wyznała, że nie musi obserwować swoich bliskich na Instagramie, by wiedzieć co się u nich dzieje. Twierdzi, że dla niej jest ważniejszy bezpośredni kontakt.
- Nie muszę ich obserwować na Instagramie. Nie muszę obserwować swoich znajomych na Insta. Jeśli będę chciała wiedzieć, co u nich, to po prostu do nich zadzwonię. A nie, że obejrzę InstaStories i nie zadzwonię w ogóle, bo już będę wiedziała wszystko - wyznała Doda w dalszej części filmiku.
Zobacz także: Doda ma dość: "Czuję się dręczona". Co się dzieje?
Na koniec Doda postanowiła nawiązać do nowych technologii i zmianach, które wciąż następują w naszym życiu codziennym. Wokalistka twierdzi, że chce to w swoim życiu przystopować i skupić się na innych rzeczach.
Wiem, że świat się bardzo prężnie rozwija. Za chwilę wychodzą te okulary Apple'a, czy c**j wie co, świat zombie, ludzie będą zaraz totalnie wyprani z emocji i będą się komunikować, zamiast językiem ciała i emocji, i po prostu patrzeć sobie w oczy, to będą czytać algorytmami. Ja się w takim razie cofam, ja wracam do korzeni. Obserwuję w tym momencie jedną markę, czyli moje Doda D'eau (...). Mam nadzieję, że to rozumiecie, te moje różne decyzje - dodała.
A wy co sądzicie o decyzji Dody? Będziecie tęsknić za jej postami z życia prywatnego na Instagramie?