Doda, mimo że ma na koncie mnóstwo odważnych teledysków, nie jest fanką intymnych scen z innymi mężczyznami. W rozmowie z Party.pl gwiazda zdradziła, dlaczego tak trudno jej wyluzować, kiedy musi np. całować się z modelem czy aktorem. Przy nagrywaniu klipu do utworu "Fuck It" z Fokusem wokalistka... wypiła butelkę alkoholu. Jest aż tak źle?

Reklama

Doda o intymnych scenach. Czy wystąpiła w teledysku z Dariuszem Pachutem?

Jakiś czas swoją premierę miał nowy teledysk Dody do utworu "Wodospady". Większa część fanów zgodnie stwierdziła, że w klipie pojawia się partner wokalistki, Dariusz Pachut. Ale czy rzeczywiście tak jest? O tym piosenkarka opowiedziała w rozmowie z Party.pl. Przy okazji zdradziła również, że nie jest fanką bliskich, często intymnych scen, dlatego woli je nagrywać z kimś bliskim:

Biorąc pod uwagę moje doświadczenia, bo zdarzało mi się pracować z bliskimi na planie, to łatwiej. Ja jestem wstydliwą osoba, a to jest ciężka praca. Są momenty zmęczenia, zwątpienia i fajnie, jak jest ktoś, kto po prostu Cię przytuli, przyniesie Ci coś do picia, albo poklepie i powie: „Dobra, jeszcze 5 godzin. Damy radę”.

Gwiazda opowiedziała nam również o swoich wcześniejszych doświadczeniach - najtrudniejszy był dla niej plan klipu do utworu "Fuck It", gdzie musiała całować się z raperem Fokusem:

Albo jak macie intymne sceny, i też takie teledyski miałam. Nie wyobrażam sobie takich sytuacji, żebym umiała to odgrywać bez poczucia dyskomfortu. Jak np. było w „Fake Love” z Kamilem Nożyńskim. My musieliśmy wypić po pół butelki, a nie, przepraszam, butelkę alkoholu to ja wypiłam przy Fokusie jak nagrywałam „Fuck It” przy tych scenach, ja nie dałam rady tego zrobić, to mi się nie mieściło w głowie, to był taki hardcore, mimo że wiedziałem, że to tylko odgrywanie sceny - mówi nam Doda.

Teledysk z Fokusem przypominamy poniżej! Zaskoczeni wyznaniem Dody?

Reklama

Zobacz także: Doda odtworzyła taniec Wednesday: "Jakie to jest słabe, jakie to smutne..." Co ma na myśli?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama