Doda: Nie wiem co wpadło mi do głowy powstawiać elfickie wstawki
Nowa płyta ma być wielkim szokiem dla fanów i krytyków
W tym roku na rynku miała ukazać się nowa płyta Dody. Ostatecznie krążek nie trafił na sklepowe półki, gdyż artystka chce, aby jej nowe wydawnictwo było spójne i zgodne z jej gustem. Przedsmakiem zwiastującym powrót na rynek jest singiel "Wkręceni (High Life)", który jednocześnie jest jednym z pierwszych od dłuższego czasu w karierze Rabczewskiej granych w ogólnopolskich rozgłośniach radiowych. Zobacz: "Zawsze drę ryja, teraz będzie szok"
Rabczewska w najnowszych wywiadach zaczyna opowiadać już o swojej trzeciej solowej płycie. W rozmowie z Onet.pl artystka wyjawiła, że album będzie z pewnością ogromną niespodzianką dla jej wielbicieli.
- Przyjęłam tym razem inną taktykę – nie będę opowiadać, uprzedzać faktów. Płyta się pojawi z zaskoczenia, podobnie jak to było z "Wkręconymi". Po premierze singla moi przyjaciele, a nawet mama dzwonili z pretensjami, że nic nie wiedzieli o tej piosence. Sprawdziło się. Utwór od razu chwycił i jest mi z tego powodu bardzo miło.
Doda odpowiedziała również na pytanie, czy nowy album będzie się wyróżniał czymś na tle innych płyt, tak jak krążek "Siedem pokus głównych", z którego materiał był spójnie połączony ze wstawkami w dialekcie elfickim.
- Ależ ja jestem taka przekombinowana! Nie mogę robić inaczej, muszę żyć i działać zgodnie ze swoją naturą, bez względu na to, gdzie mnie to zaprowadzi. Do dziś na przykład nie wiem, co mi wpadło do głowy, by między piosenki powstawiać jakieś elfickie wstawki. Zdaję sobie sprawę, że na tle innych mogę wyglądać jak jakiś dziwak, ale nic na to nie poradzę, bo robię to, co dyktuje mi serce. Inna sprawa, że wtedy był dziwny okres w moim życiu, może trochę odbijała mi szajba. Teraz mam potrzebę pójścia w inną stronę.
Nowa płyta wokalistki zapowiada się bardzo obiecująco. Utwór "Wkręceni (High Life)" pokazał Dodę z zupełnie nieznanej strony. Już nie możemy doczekać się kolejnej porcji materiału. Przy okazji gratulujemy dystansu do siebie i swojej twórczości. Tego wciąż brakuje większości polskich artystów. Zobacz: "Doda idzie śladami Edyty Górniak"
Sesja Dody promująca singiel "High Life":